Medaliki błyszczą w Częstochowie! Raków pokonał Legię po ciężkiej walce
Kibice zgromadzeni w Częstochowie byli świadkami prawdziwego piłkarskiego widowiska. Raków od początku narzucił wysokie tempo i szybko objął prowadzenie, ale Legia do końca walczyła o korzystny rezultat. Ostatecznie to gospodarze zgarnęli komplet punktów, choć końcówka meczu dostarczyła kibicom mnóstwo emocji.
Foto: Grzegorz Wajda
Kibice zdecydowanie nie mogli narzekać na brak emocji w meczu Rakowa z Legią. Gospodarze od pierwszego gwizdka narzucili wysoką intensywność i regularnie stwarzali groźne sytuacje. Defensywa Wojskowych skapitulowała już w 10. minucie. Dokładne dośrodkowanie Lopeza wykorzystał Svarnas, który zgubił krycie rywali i bez presji obrońców oddał precyzyjny strzał głową.
Po dwóch kwadransach gry Medaliki podwoiły prowadzenie, zdobywając gola, który może być wzorem perfekcyjnie wyprowadzonej kontry. Gospodarze w zaledwie kilka sekund przenieśli akcję spod własnej bramki pod pole karne rywali, a Brunes świetnie sfinalizował szybki atak. Początek drugiej połowy nie należał do Kacpra Tobiasza. Bohater czwartkowego starcia z Molde popełnił kosztowny błąd, wypuszczając piłkę z rąk. Na jego nieszczęście najszybciej dopadł do niej Adriano, podwyższając wynik na 3:0. Wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, ale Legia nie zamierzała się poddać.
Kilka minut później Marc Gual zdobył gola honorowego, a z biegiem czasu stołeczny klub nabierał pewności siebie i coraz częściej zagrażał bramce Rakowa. W 85. minucie Luquinhas strzelił gola kontaktowego, zwiększając napięcie w końcówce meczu. Gospodarze jednak podjęli zdecydowane środki w defensywie i nie dopuścili rywali do kolejnych okazji, zapewniając sobie niezwykle cenne trzy punkty.
Raków tym zwycięstwem objął pozycję lidera PKO BP Ekstraklasy, ale jego przewaga może nie potrwać długo. Już niebawem odbędzie się starcie Lecha z Jagiellonią, a oba zespoły mają realne szanse na zepchnięcie Medalików z fotela lidera. Kolejorz traci do nich dwa, a Jaga cztery punkty. Walka o czołowe miejsce w tabeli trwa w najlepsze!