Męczarnie Barcelony z Getafe
FC Barcelona musiała się sporo natrudzić, żeby pokonać Getafe, ale ostatecznie podopieczni Xaviego wyszarpali skromne zwycięstwo na Camp Nou i umocnili się na fotelu lidera hiszpańskiej LaLiga.
FC Barcelona bez pauzującego za czerwoną kartkę Roberta Lewandowskiego to FC Barcelona pozbawiona swojego największego atutu w ofensywie. Brak kapitana reprezentacji Polski dawał się ekipie z Camp Nou we znaki już od samego początku.
Jakby tego było mało, Getafe już w 3. minucie mogło objąć prowadzenie, po tym jak Borja Mayoral umieścił piłkę w siatce, lecz sędzia anulował jego trafienie z uwagi na minimalnego spalonego.
„Duma Katalonii” zdołała się przełamać w ataku dopiero w 35. minucie, kiedy to Rapinha posłał dośrodkowanie w kierunku pola karnego, gdzie w rolę napastnika wcielił się Pedri, który z bliskiej odległości zachował się jak rasowy snajper.
Goście jeszcze przed przerwą mogli doprowadzić do wyrównania, ale Marc-Andre ter Stegen zatrzymał w sytuacji sam na sam Mayorala.
Ostatecznie Xavi i spółka z trudem dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końca. Tym samym FCB umocniła się na fotelu lidera hiszpańskiej LaLiga.
jbro, PilkaNozna.pl