Manchester United szuka nowego bramkarza
Manchester United przygotowuje się powoli do funkcjonowania bez Davida De Gei. Od kilku tygodni głośno spekuluje się o tym, że hiszpański bramkarz pożegna się z Old Trafford i nic dziwnego, że klub musi być na taką ewentualność gotowy.
Zostanie czy odejdzie? (fot. Andrew Boyers / Reuters)
De Gea jest związany z „Czerwonymi Diabłami” do końca czerwca przyszłego roku. Skoro jednak jego długie negocjacje z Manchesterem w kwestii nowej umowy utknęły w martwym punkcie, to nie można wykluczyć, że piłkarz zostanie sprzedany już w lecie. „Daily Mirror” ujawnił co prawda niedawno, że klub wolałby nawet zaryzykować oddanie Hiszpana za darmo, jednak wszystko zależy od wysokości oferty, która ewentualnie wpłynie na Old Trafford.
Gdyby Real Madryt lub Paris Saint-Germain – a te dwa kluby mają mieć chrapkę na De Geę – wyłożyły około 60-70 milionów euro, wtedy transfer mógłby dojść do skutku, a Manchester pozyskałby fundusze na sprowadzenie klasowego następcy.
Z informacji „talkSPORT” wynika, że obecnie na celowniku klubu znajduje się dwóch fachowców. Pierwszym jest Jordan Pickford z Evertonu, a drugim Jan Oblak z Atletico Madryt. Transfer któregokolwiek z nich wiązałby się z wydatkiem kilkudziesięciu milionów euro.
Zanim jednak Manchester United rozpocznie sondowanie możliwości sprowadzenia nowego bramkarza, odbędzie się jeszcze jedna tura rozmów z De Geą, który oczekuje sporej podwyżki swojej pensji. Spekuluje się, że reprezentant Hiszpanii chciałby zarabiać na poziomie zbliżonym do Alexisa Sancheza i Paula Pogby, a więc otrzymać gwarancję tygodniówki około 350 tysięcy funtów.
28-latek, który jest związany z „Czerwonymi Diabłami” od 2011 roku, w tym sezonie wystąpił już w 39 meczach na wszystkich frontach. W tym czasie udało mu się zachować dziesięć czystych kont.
gar, PiłkaNożna.pl