Manchester United nie zwalnia tempa
Nie było niespodzianki w sobotnim meczu 1/32 finału Pucharu Anglii, w którym Manchester United zmierzył się z Reading. Zgodnie z przewidywaniami, drużyna prowadzona przez Ole Gunnara Solskjaera pokonała niżej notowanego rywala (2:0) i awansowała do następnej fazy.
Romelu Lukaku w coraz wyższej formie strzeleckiej (fot. Reuters)
„Czerwone Diabły” od czasu przejęcia sterów pierwszej drużyny przez Norwega, grają ofensywnie i skutecznie. Manchester zdołał wygrać cztery ligowe spotkania z rzędu i wydawało, że także w starciu z Reading nie będzie mieć problemów z tym, by ponownie odnieść zwycięstwo.
Solskjaer dokonał w swoim zespole kilku roszad personalnych, ale to nie przeszkodziło gospodarzom w przejęciu kontroli nad spotkaniem od jego pierwszych minut. Wynik został otworzony w 22. minucie, kiedy to Manchester – po interwencji systemu weryfikacji wideo – otrzymał rzut karny. Jego pewnym egzekutorem okazał się Juan Mata.
Kiedy w doliczonym czasie gry pierwszej połowy na 2:0 podwyższył świetnie wypuszczony na pozycję Romelu Lukaku, było już niemal pewne, że faworytowi nic złego stać się nie może. Znakomitą asystą przy trafieniu Belga popisał się Alexis Sanchez, a snajper Manchesteru mając przed sobą tylko bramkarza, po prostu dopełnił formalności.
W drugiej części meczu gospodarze nie forsowali już tak bardzo tempa. Nie było takiej potrzeby, ponieważ Reading nie było w stanie zaproponować niczego ciekawego w ofensywie.
W 64. minucie boiska musiał opuści Sanchez, który zasygnalizował kontuzję. Jego miejsce na placu boju zajął będący ostatnio w bardzo wysokiej formie Marcus Rashford.
Wynik zmianie już nie uległ i po końcowym gwizdku to gospodarze mogli wznieść ręce w geście triumfu. Był to już piąty z rzędu mecz, w którym zespół Solskjaera odniósł zwycięstwo.
Manchester United – Reading FC 2:0 (1:0)
1:0 – Mata (22′) k.
2:0 – Lukaku (49′)
gar, PiłkaNożna.pl