„Mamy problem ze strzelaniem bramek”
Gino Lettieri, szkoleniowiec Korony Kielce z optymizmem, ale również lekkim niepokojem odnośnie strzeleckiej formy swoich podopiecznych, oczekuje ligowego meczu z Górnikiem Zabrze. Trener zdaje sobie sprawę z tego, że jego piłkarze nie grzeszą ostatnio skutecznością.
Szkoleniowiec Korony martwi się o skuteczność swoich piłkarzy (fot. Łukasz Skwiot)
– Mamy w tej chwili problemy ze strzelaniem bramek. Już w meczu z Lechem Poznań, który wygraliśmy 1:0, powinniśmy zdobyć zdecydowanie więcej goli. Tak samo było z Pogonią Szczecin i w Płocku – przyznał Lettieri.
Trener Korony wie, gdzie leży problem braku skuteczności. – Mamy problem z drugą linią. Wprawdzie Kaczarawa nie wygląda najlepiej, ale można powiedzieć, że z przodu jedzą go wilki. Brakuje mu wsparcia, bo często sam walczy przeciwko dwóm, trzem zawodnikom – kontynuował.
Najbliższym rywalem Korony będzie Górnik Zabrze, który od początku rundy wiosennej również nie jest tak skuteczny jak to miało miejsce jesienią. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest zablokowanie się Igora Angulo, który jeszcze do niedawna był głównym faworytem do wywalczenie korony króla strzelców.
– Nasi rywale teraz nie strzelają bramek z każdej okazji, jak to było w rundzie jesiennej. Nie grają gorzej, ale po prostu nie zdobywają tylu goli. Górnik jest beniaminkiem i gra bardzo dobry sezon. Teraz zrobią wszystko, żeby to potwierdzić – zakończył Lettieri.
Starcie Korony z Górnikiem zaplanowano na sobotni wieczór, na godzinę 20:30.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Korona Kielce