Mamrot: Szkoda drugiej połowy
Ireneusz Mamrot po spotkaniu Jagiellonii z Rakowem (0:1) nie krył, że jego zdaniem drużyna z Białegostoku oddała pierwszą połowę. Co do drugiej żałował jedynie niewykorzystanych sytuacji.
fot. Łukasz Skwiot
– Przede wszystkim oddaliśmy pierwsze 45 minut spotkania. W drugiej połowie Raków, poza jednym stałym fragmentem i strzeloną bramką, nie stworzył sobie groźnych sytuacji – ocenił po meczu szkoleniowiec gospodarzy. Drużyna z Białegostoku powinna mieć pretensje sama do siebie. Miała kilka sytuacji, których nie zamieniła na bramkę.
– – Szkoda tej drugiej połowy, bo już w pierwszych jej trzech minutach mieliśmy dwie świetne szanse , kiedy po stałym fragmencie nie trafił Mitro, a sytuacji sam na sam nie wykorzystał Mudri – ocenił Mamrot. – Sami do siebie możemy mieć duże pretensje za pierwsze 45 minut, bo mecz trwa 90 minut, a dzisiaj przez to straciliśmy trzy punkty – podsumował szkoleniowiec po spotkaniu.
Po dwóch meczach trwającego sezonu Ekstraklasy Jagiellonia ma trzy punkty. W pierwszej kolejce bowiem pewnie wygrała z Arką 3:0.
RK, PilkaNozna.pl
Źródło: Jagiellonia