Mamrot: Również mamy kim straszyć
Spotkanie
Lechii Gdańsk z Jagiellonią Białystok zakończy zmagania w
dziewiątej kolejce Lotto Ekstraklasy. Czy po dzisiejszym meczu Jaga
pozostanie jedynym w lidze niepokonanym zespołem na wyjazdach?
–
Mijający tydzień minął nam pod znakiem ciężkiej pracy, ale w
dobrej atmosferze i przy coraz większej rywalizacji. Wielu
zawodników wróciło po kontuzjach i to widać po grach na treningu
czy pewnych ćwiczeniach, które wykonujemy. Rywalizacja powoduje
większą determinację u zawodników, co nas niewątpliwie bardzo
cieszy – powiedział Ireneusz Mamrot. – Lechia to w mojej ocenie
ścisła ligowa czołówka, jeśli chodzi o personalia. Byli
reprezentanci Polski, a także dobrzy zawodnicy zza granicy. W każdym
sektorze boiska mają niebezpiecznych piłkarzy. My jednak również
mamy kim straszyć, a przede wszystkim mamy zespół, co jest dużą
siłą Jagiellonii – dodał 46-letni trener.
Jagiellonia
w obecnym sezonie jeszcze ani razu nie przegrała w delegacjach.
Zespół z Białegostoku na wyjazdach wygrał z Bruk-Bet Termaliką,
Pogonią Szczecin i Koroną Kielce, natomiast ze stadionu Cracovii
przywiózł remis. Z kolei Lechia wciąż czeka na pierwsze
zwycięstwo przed własną publicznością.
W
sezonie 2016/17 te zespoły dwa razy spotkały się w Gdańsku. W
obydwu konfrontacjach zdecydowanie lepsza okazała się Lechia, która
wygrała 3:0 w lutym oraz 4:0 w maju. Aż pięć bramek w tych
meczach zdobył portugalski napastnik Marco Paixao.
Poniedziałkowe
spotkanie Lechii z Jagiellonią rozpocznie się o godzinie 18:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Jagiellonia Białystok