Mamrot: Początek był nerwowy
Jagiellonia wygrała 2:0 z Wisłą Kraków, dzięki czemu rozsiadła się wygodnie na fotelu lidera.
Mamrot zaczął 2018 rok z Jagą od pięciu kolejnych zwycięstw.
– To było dla nas trudniejsze spotkanie niż to sprzed tygodnia. Od pierwszych minut mieliśmy problem z utrzymaniem się przy piłce. Wisła do momentu straconej bramki prowadziła grę. Groźną sytuację miał
Carlitos, ale – na nasze szczęście – jej nie wykorzystał. Paradoksalnie bramkę na 1:0 zdobyliśmy po ładnej akcji – powiedział
Ireneusz Mamrot.
– Druga bramka uspokoiła ten mecz – dodał Mamrot. – Początek był nerwowy wykonaniu mojego zespołu. To ważne, że w kolejnym meczu po Legii odnieśliśmy zwycięstwo. Do każdego kolejnego spotkania będziemy podchodzić skoncentrowani, ale i spokojniejsi.
źródło: własne / Jagiellonia Białystok
sul, PilkaNozna.pl