Lech Poznań w pierwszym meczu rundy finałowej Lotto Ekstraklasy zmierzy się z Koroną Kielce. Maciej Makuszewski uważa jednak, że nie ma znaczenia, z którym rywalem i w jakiej kolejności Lech będzie się mierzył.
– Przed meczem z Ruchem nie zastanawialiśmy się nad scenariuszem rundy finałowej. Do każdego spotkania podchodzimy tak samo skoncentrowani. Nie ma znaczenia z kim zagramy w pierwszym starciu, a z kim w trzecim. Wiemy, że jeśli zwyciężymy w siedmiu meczach to sięgniemy po tytuł – powiedział Makuszewski w rozmowie z oficjalnym serwisem internetowym klubu.
Skrzydłowy Lecha zapewnia, że poznaniacy nie myślą jeszcze o finale Pucharu Polski z Arką Gdynia, który zostanie rozegrany 2 maja w Warszawie. „Kolejorz” skupia się bowiem na meczu z Koroną Kielce. – W ostatnich spotkaniach pokazaliśmy się z dobrej strony, cieszymy się grą i tego się trzymamy – zapewnia Makuszewski.
W spotkaniu z Koroną trener Nenad Bjelica będzie mógł skorzystać z niemal wszystkich piłkarzy. Kontuzjowany jest tylko Elvis Kokalović. Zgodę na udział w meczu dostał od klubowych lekarzy Jan Bednarek, którego ostatnio w podstawowym składzie zastępował Lasse Nielsen.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: lechpoznan.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
