Maciej Wilusz wraca do Ekstraklasy

Wilusz trafił do Rakowa na zasadzie wolnego transferu, po tym, jak wygasł jego kontrakt z Uralem Jekaterynburg. Z nowym pracodawcą defensor związał się umową obowiązującą do czerwca 2023 roku z opcją prolongaty o jeden sezon.

– Ten transfer to zespołowa praca całego klubu. Bez zaangażowania Michała Świerczewskiego i trenera Marka Papszuna wydaje się, że ściągnięcie Maćka byłoby niemożliwe – przyznał Paweł Tomczyk, szef działu skautingu Rakowa.

Podczas trzech sezonów spędzonych w Rosji Wilusz wystąpił w tamtejszej lidze łącznie w 50 spotkaniach, w których strzelił jednego gola. Zdecydowanie najlepszy dla Polaka był debiutancki sezon: w barwach Rostowa rozegrał 26 meczów. W połowie następnego sezonu dopadła go poważna kontuzja.

Na początku 2020 roku Wilusz przeniósł się do Uralu. W klubie z Jekaterynburga wiodło mu się średnio: w ciągu pół roku rozegrał w lidze i pucharze w sumie dziewięć spotkań.

Jako nastolatek obrońca wyjechał do Holandii. Do Polski wrócił w 2010 roku. Grał kolejno w MKS Kluczbork, GKS Bełchatów oraz Lechu Poznań. Rundę jesienną sezonu 2015-16 spędził na wypożyczeniu w Koronie Kielce.

kwit, PiłkaNożna.pl

Źródło: Raków Częstochowa