Maciej Rybus wystąpił w derbach Moskwy

Pierwsza połowa sobotnich derbów stolicy Rosji zwiastowała pewne zwycięstwo Spartaka. Gospodarze schodzili bowiem na przerwę z prowadzeniem 2:0 po golach Denisa Glushakova i Luiza Adriano.

W doliczonym czasie pierwszej części meczu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został skrzydłowy Spartaka, Aleksandr Samedov.

Druga połowa okazała się jednak popisową partią w wykonaniu gości. W 48. minucie kontaktową bramkę dla Lokomotivu zdobył pomocnik Dmitri Barinov, a 20 minut później do remisu doprowadził Aleksiej Mirańczuk.

Końcówka tego spotkania przyniosła kibicom niesamowite emocje. W 83. minucie gry goście po raz pierwszy tego popołudnia wyszli na prowadzenie – na listę strzelców wpisał się rezerwowy Aleksandr Kolomeytsev. W doliczonym czasie gry bramkę na 4:2 dla Lokomotivu zdobył Portugalczyk Manuel Fernandes i wydawało się, że nic więcej już nie może się wydarzyć.

Gospodarzy stać było jednak na ostatni zryw. W drugiej minucie doliczonego czasu piłkę do bramki Lokomotivu posłał Holender Quincy Promes.

Na uratowanie remisu piłkarzom Spartaka nie wystarczyło już czasu. Ostatecznie sobotnie derby Moskwy zakończyły się zwycięstwem 4:3 Lokomotivu.

Maciej Rybus znalazł się w podstawowej jedenastce drużyny gości. Reprezentant Polski przebywał na murawie do 49. minuty meczu, kiedy to został zmieniony przez Antona Mirańczuka.

Po siedmiu rozegranych spotkaniach Lokomotiv Moskwa z dorobkiem 16 punktów jest wiceliderem tabeli ligi rosyjskiej.

kwit, PiłkaNożna.pl