LM: Real rozbił Kopenhagę, remisy United i Juventusu

Real Madryt nie rzucił na kolana swoją grą, jednak na tle takiego rywala jak Kopenhaga, nawet tak słabo dysponowani Królewscy byli w stanie odnieść pewne zwycięstwo. Architektami wygranej Realu byli oczywiście Cristiano Ronaldo, który strzelił dwa gole oraz Angel Di Maria, który zdobył dwie bramki i zaliczył kapitalną asystę. Warto dodać, że w pierwszym składzie Los Blancos pojawił się Iker Casillas, który jednak był bardzo niepewny i w kilku sytuacjach przyprawiał kibiców zgromadzonych na Estadio Santiago Bernebeu o palpitację serca.

W innym meczu tej grupy. Juventus po remisie w pierwszej kolejce z Kopenhagą, tym razem podejmował na własnym terenie Galatasaray Stambuł. Faworytem do zgarnięcia pełnej puli byli gospodarze, jednak Turcy wcale nie przybyli do Włoch, by tanio sprzedać skórę. Galata przez długi czas prowadziła po trafieniu Didera Drogby i wydawało się, że Roberto Mancini już w swoim debiucie może liczyć na komplet punktów. Stara Dama walczyła jednak o remis i w 78. minucie dopięła swego za sprawą rzutu karnego wykorzystanego przez Arturo Vidala.

Jeśli komuś wydawało się, że to koniec emocji w Turynie, ten był w dużym błędzie. W 87. minucie Andrea Pirlo obsłużył dokładnym podaniem Fabio Quagliarellę, ten dał Juventusowi prowadzenie. Galatasaray nie złożył jednak broni i momentalnie odpowiedział za sprawą trafienia Umut Bulut.

—