Przejdź do treści
LM: Dramatyczny przebieg meczu Realu z MC

Ligi w Europie Liga Mistrzów

LM: Dramatyczny przebieg meczu Realu z MC

Kibice bardzo wiele obiecywali sobie po dzisiejszym starciu Realu Madryt z Manchesterem City. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:2, a końcówka była wprost fenomenalna.


Więcej na temat Ligi Mistrzów – KLIKNIJ!

Już pierwsza kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów przyniosła nam wielki hit. Zdecydowanie najciekawiej zapowiadało się spotkanie Realu Madryt z Manchesterem City. W końcu na boisku mierzyli się ze sobą mistrzowie Hiszpanii i Anglii. Ligi w tych dwóch krajach w opinii wielu ekspertów są najsilniejsze na całym świecie.

Real przystępował do dzisiejszego spotkania nieco rozbity. Królewscy w Primera Division na początku sezonu zawodzą, a po ostatniej porażce Jose Mourinho nie wahał się powiedzieć, że nie ma drużyny. Do tego dochodzi Cristiano Ronaldo, który jakiś czas temu wyznał, że nie jest szczęśliwy.

Pomimo tych wewnętrznych problemów Real rozpoczął spotkanie z Manchesterem City bardzo dobrze. W pierwszej połowie Królewscy mieli kilka świetnych okazji do zdobycia bramki, ale w ich akcjach brakowało precyzji.

W drugiej części spotkania nic się nie zmieniło. Nadal przewagę mieli gospodarze. Jednak w 69. minucie słabo grający Manchester City wyprowadził świetną kontrę. Yaya Toure podał do nadbiegającego Edina Dżeko, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam. Snajper The Citizens pokonał bezradnego Ikera Casillasa.

Radość ze zdobytej bramki w szeregach The Ciztizens nie trwała zbyt długo. Po siedmiut minutach z kilkunastu metrów uderzał Marcelo. Defensor Królewskich miał nieco szczęścia, gdyż piłka po małym rykoszecie zmyliła Joe Harta i wpadła do bramki MC. 

Końcówka spotkania była niesamowita. Najpierw w 85. minucie goście wyszli na prowadzenie po raz drugi. Kolarov wbił piłkę w pole karne i ku ogromnemu zaskoczeniu futbolówka minęła wszystkich zawodników i wpadła obok bezradnego Casillasa. Już po dwóch minutach mieliśmy wyrównanie, gdyż gola dla Realu strzelił Benzema. Wydawało się, że mecz zakończy się remisem. Tymczasem na sam koniec swoją bramkę zdobył najdroższy zawodnik świata – Cristiano Ronaldo. Po niesamowitym widowisku Królewscy zainkasowali komplet punktów.

gmar, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024