Przejdź do treści
LM: Borussia o przełamanie wyjazdowej niemocy i awans do kolejnej fazy

Ligi w Europie Liga Mistrzów

LM: Borussia o przełamanie wyjazdowej niemocy i awans do kolejnej fazy

Teza, że dla Borussii środowe starcie będzie najważniejszym w sezonie, bez dwóch zdań jest nieprawdziwa. Owszem, to mecz ważny, bo rozstrzygnąć się w nim może sprawa awansu do kolejnej rundy, ale w Dortmundzie wszyscy liczą, że te najważniejsze konfrontacje odbędą się dopiero w maju 2013 roku. Z minimalizmem w europejskich pucharach mieliśmy do czynienia na Signal-Idiuna Park przed rokiem. Teraz nikt z powodu przedostania się do kolejnej fazy Ligi Mistrzów fety urządzał nie będzie, bo ambicje są tutaj zdecydowanie większe.


Borussii w Amsterdamie jednak wcale łatwo nie będzie, bo choć Ajax w ostatnich latach do absolutnego, europejskiego topu nie należy, to mimo wszystko niemieckie drużyny zawsze prał u siebie niemiłosiernie. Wystarczy tylko wspomnieć, że zespół z ArenA mierzył się z niemieckimi zespołami 13-krotnie w meczach o stawkę i 12-krotnie inkasował komplet punktów.

Warto również wspomnieć o innym fakcie. Bardzo dobre wyniki osiągane przez ekipę Kloppa w tym sezonie w Lidze Mistrzów mogą sugerować, że zwycięstwa w tych elitarnych rozgrywkach to dla niej codzienność. Zespół z Dortmundu nie wygrał jednak w Lidze Mistrzów wyjazdowego spotkania od.. uwaga, uwaga… marca 2003 roku! Trenerem BVB był jeszcze wówczas Matthias Sammer, gole dla ekipy z Westafalenstadion zdobywał Jan Koller, a w pomocy biegali Thorsten Frings oraz Lars Ricken. To czasy, w których czynnie piłkę uprawiał jeszcze Andrzej Juskowiak (grał w sezonie 2002-03 przeciwko BVB w barwach Energie Cottbus), a Robert Lewandowski miał raptem 14 lat i biegał zapewne po osiedlu w poliestrowej koszulce Rickena.

Środowe starcie w Amsterdamie jest dla Borussii niezwykle ważne, bo nawet ewentualny remis zapewni ekipie Kloppa awans do fazy pucharowej. Bez wątpienia gra toczy się jednak o coś więcej – mistrzów Niemiec nie zadowoli prześlizgnięcie się do kolejnej fazy. Dla nich ważny jest styl, dominacja nad Realem, zapewnienie sobie lepszej pozycji wyjściowej przed losowaniem par kolejnej rundy.

Na przedmeczowej konferencji prasowej Klopp przekazał fanom dobrą wiadomość – do zdrowia wrócił Sebastian Kehl i być może pomocnik rozpocznie mecz w wyjściowym składzie. Kehl to obok Romana Weidenfellera jedyny zawodnik, który grał we wspomnianym meczu z Milanem w 2003 roku.

Ważna informacja dla Polskich kibiców: w wyjściowym składzie powinniśmy zobaczyć komplet reprezentantów Polski.

Ajax Amsterdam – Borussia Dortmund
21 listopada 2012, Amsterdam Arena, godz. 20:45

Przypuszczalne składy:

Ajax: Vermeer – van Rhijn, Alderweireld, Moisander, Blind – de Jong, C. Poulsen, Schöne – Boerrigter, Eriksen, Fischer

BVB: Weidenfeller – Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer – S. Kehl, Gündogan – Błaszczykowski, M. Götze, Reus – Lewandowski

Typ PilkaNozna.pl: 1X

Paweł KAPUSTA
PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024