Przejdź do treści
Lista problemów Sousy

Polska Reprezentacja Polski

Lista problemów Sousy

Już dzisiaj reprezentacja Polski rozpocznie zgrupowanie przed wrześniowymi meczami eliminacji mistrzostw świata z Albanią, San Marino i Anglią. Zdobycie sześciu punktów jest obowiązkiem biało-czerwonych, a każde kolejne oczko będzie miłą niespodzianką. Paulo Sousa ma jednak sporo kłopotów, a zgrupowanie jeszcze się nawet oficjalnie nie zaczęło…



1. WYBÓR BRAMKARZA

Tydzień temu Portugalczyk mógł się tylko łapać za głowę, patrząc na wyczyny golkiperów, których powołał. Wojciech Szczęsny totalnie zawalił mecz Juventusowi, Bartłomiej Drągowski wyleciał z boiska z czerwoną kartką, a Łukasz Skorupski puścił dwa gole.

W miniony weekend tak źle już nie było. Szczęsny puścił co prawda gola z Empoli, a jego zespół przegrał 0:1, ale przy tym trafieniu Polak nie miał nic do powiedzenia. Drągowski pauzował za czerwoną kartkę, więc ominął mecz z Torino. Natomiast świetne oceny zebrał Skorupski, który był jednym z bohaterów Bolonii w starciu z Atalantą. Drużyna Polaka bezbramkowo zremisowała z ekipą z Bergamo.

Na kogo zatem postawi Sousa w czwartek? Z jednej strony ma Szczęsnego, który tydzień temu rozegrał chyba najgorsze spotkanie w barwach Juventusu. Z drugiej strony ma Drągowskiego, który jest nadzieją na kolejne lata, ale również inauguracji sezonu w Serie A nie będzie dobrze wspominał. I z trzeciej strony ma Skorupskiego, który w zasadzie nic nie zawalił, ale w reprezentacji zawsze był tylko numerem trzy…

2. WYRWY W ŚRODKU

Jeszcze kilka miesięcy temu Portugalczyk miał kłopot bogactwa. Teraz sytuacja kompletnie się zmieniła. Wiele wskazuje na to, że Sousa nie będzie mógł skorzystać z usług Piotra Zielińskiego i Mateusza Klicha. Pierwszy, według włoskiego dziennika „Tuttosport”, ma dołączyć do kolegów z reprezentacji dopiero przed meczem z Anglią. W starciach z Albanią i San Marino na pewno go nie zobaczymy, natomiast jego występ z Synami Albionu stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Klich natomiast otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Jeśli ponowne badanie potwierdzi pierwszy test, wówczas Sousa straci swojego drugiego żołnierza ze środka pola. W dodatku kontuzji doznał Kacper Kozłowski, czyli jedno z objawień obecnego szkoleniowca reprezentacji Polski…

Portugalczyk może się jednak cieszyć, patrząc na formę Grzegorza Krychowiaka, który wydaje się odbudowywać dyspozycję po nieudanym Euro. W dodatku cały czas dobre występy w Rosji zalicza Sebastian Szymański, który może w końcu dostanie szansę od selekcjonera w środku pola, a nie na wahadle… Inna sprawa, że selekcjoner na pierwszej konferencji prasowej ogłosił, że pomocnik Dynama Moskwa jest kontuzjowany… Na pewno podbudowany przyjedzie też Jakub Moder, który w końcu otworzył worek z golami w Brighton.

3. KTO OBOK LEWEGO?

Kontuzjowany cały czas jest Arkadiusz Milik. Krzysztof Piątek niby dostał powołanie, ale dopiero kilka dni temu wrócił do treningów po kilku tygodniach odpoczynku, więc trudno oczekiwać, aby był kluczową postacią w którymkolwiek ze spotkań.

Sousa do tej pory zazwyczaj stawiał na dwóch napastników w pierwszym składzie. Oprócz Piątka powołani są: Adam Buksa, Dawid Kownacki, Robert Lewandowski i Karol Świderski. Lewy jest oczywiście pewniakiem, ale kto obok niego? Najdalej od jedenastki wydaje się Kownacki, który w dodatku jest kontuzjowany. Buksa błyszczy formą w MLS, a Świderski pokazał wiosną i w meczu z Hiszpanią na Euro, że może być ciekawą opcją w pierwszej linii.

4. CO Z BEDNARKIEM?

Kolejną złą informacją jest liczba minut rozegranych przez Jana Bednarka w tym sezonie Premier League. Wczoraj zakończyła się trzecia kolejka ligi angielskiej, a piłkarz Southampton rozegrał do tej pory zaledwie jedną z sześciu możliwych połów. Bedi wypadł ze składu Świętych. Czy na dłużej? Jeśli tak, to dochodzi kolejny problem. Na razie brak rytmu meczowego nie będzie tak odczuwalny, ale w październiku może już doskwierać…

5. CZARNY MIESIĄC

Wrześniowe mecze w eliminacjach nigdy nie były zbyt udane w wykonaniu reprezentacji Polski. W XXI wieku wygraliśmy tylko 12 z 29 spotkań kwalifikacyjnych MŚ lub ME w tym miesiącu. To właśnie we wrześniu przegrywaliśmy ze Słowenią (2019 i 2009, co skończyło się zwolnieniem Leo Beenhakkera), Danią (2017), remisowaliśmy z Czarnogórą (2013 i 2012), Irlandią Północną (2009) czy skompromitowaliśmy się z Finlandią (2006 – porażka w Bydgoszczy 1:3). Jak będzie teraz?

pgol, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024