Nawet gdyby Wiśle Kraków udało się awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów mogłoby się okazać, że Biała Gwiazda nie może rozgrywać meczów na własnym obiekcie. Wszystko przez braki na nowym stadionie…
I nie chodzi tu bynajmniej o to, że nie jest jeszcze otwarta czwarta trybuna. Do rozgrywania meczów w fazie grupowej wystarczy przecież stadion na osiem tysięcy kibiców.
Problemem są… miejsca dla VIP-ów z UEFA. Ma być ich 500, a Wisła ma 110. Na razie nie wiadomo, jak władze klubu wybrną z tego kłopotu. Mecze z APOEL-em odbędą się 17 i 23 sierpnia. Pokażą je stacje Polsat i nSport.
pk, Piłka Nożna
źródło: Super Express
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
