Liga Mistrzów: Komu radość, komu smutek?

Za nami faza grupowa Ligi Mistrzów sezonu 2012-13. Jak zwykle byliśmy świadkami kilku niespodzianek, a część z faworytów kompletnie zawiodła. Kto może świętować, a kto liczy już straty związane z odpadnięciem z Ligi Mistrzów?

Po fazie grupowej tradycyjnie na polu bitwy pozostało szesnaście drużyn. Najwięcej powodów do radości mają kibice w Hiszpanii, gdyż właśnie z tego kraju w fazie pucharowej zobaczymy aż cztery zespoły. Trzech reprezentantów ma Bundesliga. Zaledwie po dwóch reprezentantów mają Anglia oraz Włochy. W Lidze Mistrzów pozostało po jednym klubie z takich krajów, jak Francja, Portugalia, Szkocja, Turcja oraz Ukraina.

Drużyny, które awansowały do fazy pucharowej: Paris Saint-Germain, FC Porto, Schalke Gelsenkirchen, Arsenal Londyn, Malaga CF, AC Milan, Borussia Dortmund, Real Madryt, Juventus Turyn, Szachtar Donieck, Bayern Monachium, Valencia CF, FC Barcelona, Celtic FC, Manchester United oraz Galatasaray.

Oczywiście najbardziej zawiodły kluby angielskie. Do dalszej fazy przepustki nie zdołały wywalczyć Chelsea FC oraz Manchester City. Szczególnie brak awansu tej pierwszej drużyny jest sporą sensacją, gdyż The Blues w grupie rywalizowali z Juventusem, Szachtarem oraz słabiutkim FC Nordsjaelland. Chelsea nie zagra w fazie pucharowej i jest to pierwszy przypadek w historii, kiedy triumfator z poprzedniego sezonu żegna się z rozgrywkami już po fazie grupowej.

Teraz czeka nas dłuższa przerwa od rozgrywek Ligi Mistrzów. Losowanie 1/8 finału odbędzie się 20 grudnia w szwajcarskim Nyonie. Zasady są proste. Liderzy grup trafią na zespoły z drugich miejsc. Na tym etapie nie mogą zagrać ze sobą drużyny z tej samej grupy oraz tej samej federacji.