Kibice w Hiszpanii nie zdołali jeszcze ochłonąć po sobotnim El Clasico, a już czeka ich kolejny wspaniały mecz. FC Barcelona będzie na Camp Nou odrabiać straty z pierwszego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów.
Czy Xavi i Messi będą mogli świętować awans do finału Ligi Mistrzów?
Messi jest zdrowy. Zagra z Chelsea! – KLIKNIJ!Pique: Nie ma konfliktu z Guardiolą – KLIKNIJ!Blaugrana przegrała przed tygodniem z Chelsea Londyn 0:1 i w rewanżu musi postawić absolutnie wszystko na jedną kartę, by awansować do wielkiego finału rozgrywek. Katalończycy przystąpią do tego meczu po dwóch kolejnych porażkach, co w erze panowania Josepa Guardioli raczej się nie zdarzało. Jeśli jednak ktoś uważa, że to początek jakiegoś większego kryzysu Dumy Katalonii, lub co więcej, początek końca jej panowania na europejskich boiskach, ten jest w błędzie. Barcelona ma się dobrze, a swojej pewności przed wtorkowym starciem nie ukrywał jej trener.
– Nie mam żadnych wątpliwości, że to właśnie my zagramy w Monachium. Pokonamy Chelsea, a na potwierdzenie tego stanowiska mam setki argumentów. Uwierzcie mi, awansujemy do finału – stwierdził bardzo wojowniczo Guardiola, dla którego mecz z Chelsea będzie jednym z większych testów w karierze.
Barcelona jest faworytem spotkania z The Blues i jest to fakt niepodważalny. Gdyby wciąż urzędujący mistrzowie Hiszpanii byli nieco bardziej skuteczni i mieli odrobinę więcej szczęścia, to kwestię awansu rozstrzygnęliby już na Stamford Bridge. Ekipa Guardioli miała w Londynie ogromną przewagę, jednak albo genialnie bronił Petr Cech, albo piłkarze Barcelony fatalnie pudłowali.
O tym, że skuteczność będzie kluczem do zwycięstwa, przekonywał Johan Cruyff. – Barcelona stworzyła w Londynie mnóstwo okazji, ale nie grzeszyła skutecznością. W rewanżu sytuacja powinna się powtórzyć i nie sądzę, by piłkarze Guardioli zawiedli po raz kolejny – powiedział legendarny Holender.
Co na to wszystko rywale Barcelony? Zdaniem Fernando Torresa, którego akurat podczas wtorkowego meczu zobaczymy najprawdopodobniej na ławce rezerwowych, nawet najlepsze zespoły miewają czasami słabsze momenty. – To całkiem oczywista sprawa, że Barca jest o krok przed innymi zespołami, ale w futbolu nigdy nie można być niczego pewnym. Najlepsza drużyna nie zawsze wygrywa – powiedział.
Jeszcze kilka słów o sytuacji kadrowej obu zespołów. Wiadomo, że na Camp Nou nie zobaczymy kontuzjowanego Davida Luiza. Do zdrowia wrócił już jednak Didier Drogba i to właśnie on powinien pojawić się wyjściowym składzie Chelsea na wieczorne starcie. W Barcelonie zabraknie kontuzjowanego David Villi, Erica Abidala i Andreu Fontasa.
Półfinał Ligi Mistrzów – mecz rewanżowy (24 kwietnia 2012 / Camp Nou)FC Barcelona – Chelsea Londyn (20:45)Przypuszczalne składy:Barcelona: Valdes – Alves, Puyol, Pique, Adriano – Xavi, Busquets, Iniesta – Alexis Sanchez, Pedro, Messi
Chelsea: Cech – Ivanović, Terry, Cahill, Cole – Mikel, Meireles – Ramires, Lampard, Mata – Drogba
Typ PilkaNożna.pl: 2:1
GG, PilkaNożna.pl
foto: FC Barcelona