Liga Konferencji Europy nie zawita pod Jasną Górą. Raków Częstochowa przegrał 1:3 w dwumeczu przeciwko KAA Gent i tym samym odpadł w IV rundzie eliminacji tychże rozgrywek międzynarodowych pod egidą UEFA.
ZAPIS RELACJI NA ŻYWO:
90’+4 KONIEC! Raków Częstochowa przegrał 0:3 (1:3 w dwumeczu) z KAA Gent i odpadł w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy.
90′ Sędzia doliczył do regulaminowego czasy gry cztery minuty.
85′ Raków desperacko próbuje odrobić bramkowe straty. Bezskutecznie.
80′ Ostatnia zmiana w szeregach Rakowa. Igor Sapała zmienił Poletanovicia.
77′ Przedostatnia roszada personalna Rakowa. Daniel Szelągowski zastąpił na boisku Cebulę.
77′ Żółtko dla Odidji-Ofoe.
74′ Papszun reaguje na dwa stracone gole w postaci zmian personalnych. Ivi Lopez za Wdowiaka, Wiktor Długosz za Papanikolaou, Alexandre Guedes za Gutkovskisa.
72′ GOL DLA GENTU! Kolejne uderzenie z dystansu, kolejne trafienie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Julien De Sart. 3:0.
70′ GOL DLA GENTU! Vadis Odidja-Ofoe oddał lewą nogą strzał z dystansu. Vladan Kovacević nie miał nic do powiedzenia. 2:0.
68′ Depoitre przez nikogo niepilnowany w polu karnym zagłówkował na bramkę Kovacevicia. Na szczęście piłka po jego uderzeniu nie zmierzała nawet w światło bramki.
67′ Kun przyłapany na ofsajdzie.
63′ Chwilowa przerwa w grze ze względu na problemy zdrowotne Mateusza Wdowiaka. Po interwencji sztabu medycznego piłkarz Rakowa kontynuuje grę.
61′ Wychodzący na wolne pole Kun został obsłużony prostopadłym podaniem z głębi pola. Nie zdołał jednak dotrzeć do zagranej piłki, bowiem z bramki przytomnie wyszedł Bolat, który go uprzedził.
59′ Odidja-Ofoe oddał finezyjny strzał tuż sprzed linii pola karnego. To nie była dobra próba. Piłka po jego uderzeniu poszybowała nad poprzeczką bramki Rakowa.
55′ Kun niedokładnie podał głową do Kovacevicia. Szczęśliwie jednak piłka nie znalazła się w posiadaniu rywali i bezpańsko wyszła poza boisko na rzut rożny.
53′ Pierwsza żółta kartka w tym meczu. Został nią ukarany Sven Kums.
50′ Zrobiło się groźnie pod polem karnym Rakowa. Depoitre starł się z Niewulisem. Obaj piłkarze upadli na ziemię, szczęśliwie po faulu tego pierwszego.
48′ Nurio Fortuna spróbował swoich sił strzeleckich z dystansu. Piłka po jego uderzeniu poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki Rakowa.
46′ Druga połowa – czas, start.
45’+1 GOL DLA GENTU! Tissoudali z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Dwumecz zaczyna się od nowa. 1:1.
45′ Pierwsza połowa potrwa o jedną minutę dłużej.
43′ Ngadjui głową. Siła była, precyzja już nie, w efekcie czego piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki Kovacevicia.
41′ CO ZA OBRONA! Vladan Kovacević wciąż niepokonany! Bramkarz Rakowa znowu wygrał pojedynek sam na sam, tym razem przeciwko Depoitre!
38′ Tissoudali dopuścił się faulu w ataku na Franie Tudorze.
35′ KO-VA-CE-VIĆ! Na przestrzeni jednej minuty bramkarz Rakowa popisał się dwiema, jakże ważnymi paradami, po groźnych uderzeniach Depoitre.
34′ Marko Poletanović oddał strzał z dystansu. Zbyt lekko i w sam środek. Sinan Bolat nawet się nie wysilił przy interwencji.
29′ JAK TO NIE WPADŁO?! Patryk Kun dośrodkował w pole karne do Marcina Cebuli, ale ten minimalnie minął się z piłką. To była stuprocentowa okazja!
26′ Tissoudali oddał strzał tuż sprzed pola karnego, piłka po drodze odbiła się rykoszetem od nóg jednego z obrońców Rakowa i wyszła poza boisko.
24′ Kovacević na posterunku. Bramkarz Rakowa złapał dośrodkowaną piłkę.
22′ Chwilowa przerwa w grze spowodowana urazem głowy Niewulisa, którego nabawił się po zderzeniu z rywalem. Po interwencji sztabu medycznego kontynuuje grę.
20′ Vladislavs Gutkovskis został złapany przez sędziego liniowego na ofsajdzie.
18′ VLADAN KOVACEVIĆ! Bośniacki golkiper Rakowa wygrał pojedynek sam na sam z Tarikiem Tissoudalim! Gdyby nie jego interwencja, Gent objęłoby prowadzenie.
17′ Nurio Fortuna postraszył Raków. Najpierw posłał mocne zagranie wzdłuż pola karnego, a chwilę później oddał niecelny strzał głową.
15′ Fabio Sturgeon dośrodkował w pole karne Gentu, lecz jego centra była zbyt głęboka, dzięki czemu Sinan Bolat bezproblemowo złapał futbolówkę do rąk.
13′ Depoitre próbował przedrzeć się indywidualnie przez szyki obronne Rakowa, faulując przy tym Niewulisa, co nie uszło uwadze arbitra.
11′ Marcin Cebula oddał lekki strzał lewą nogą po ziemi tuż sprzed linii pola karnego. Dla golkipera Gentu to była bułka z masłem.
10′ Rundic napędzał akcję ofensywną Rakowa, ale na skutek popełnionego faulu w ataku sędzia musiał przerwać jego nieprzepisową szarżę.
8′ Dobrze ustawiony w polu karnym Andrzej Niewulis zażegnał niebezpieczeństwo poprzez wybicie piłki na rzut rożny.
6′ Hjulsager szukał prostopadłym podaniem wychodzącego na wolne pole Vadisa Odidję-Ofoe, lecz finalnie zbyt mocno zagrana piłka nie mogła dotrzeć do adresata.
4′ Zakotłowało się w polu karnym Rakowa, ale szczęśliwie Fran Tudor zachował zimną krew i wybił piłkę poza boisko na rzut rożny.
2′ BYŁO BLISKO! Marcin Cebula dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, gdzie na piłkę czyhał przez nikogo niepilnowany Milan Rundic, który oddał strzał na bramkę Sinana Bolata, a ten z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką!
1′ ZACZYNAMY! Piłkarze Rakowa jako pierwsi kopnęli futbolówkę.
***
W pierwszym meczu Raków nieoczekiwanie pokonał 1:0 faworyzowane Gent. Gola na wagę zwycięstwa strzelił Andrzej Niewulis. W Gandawie wicemistrzowie Polski postarają się o utrzymanie korzystanego wyniku w postaci jednobramkowej przewagi, co da im w konsekwencji awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Nie będzie o to jednak łatwo. Gent w pierwszym meczu było drużyną zdecydowanie lepszą z punktu widzenia przebiegu boiskowych wydarzeń. Istotną rolę do odegrania będzie miała defensywa Rakowa, a w szczególności strzegący dostępu do bramki Vladan Kovacević, który już niejednokrotnie wykazał się w tych eliminacjach.
Jeśli szyki obronne pozostaną równie szczelne jak w poprzednich spotkaniach eliminacyjnych, Marek Papszun nie będzie miał powodów do zmartwień, jeśli chodzi o końcowy rezultat. W każdym z dotychczasowych pięciu meczach w europejskich pucharach, Raków zachował czyste konto. To rekord!
Gent musi, Raków – może. Ci pierwsi, jako faworyci, są pod presją, podczas ci drudzy w roli outsidera są jej pozbawieni. Już sama obecność częstochowian w IV rundzie eliminacji uchodzi za sporego rozmiaru niespodziankę, bowiem w poprzedniej fazie kwalifikacji odprawili z kwitkiem do domu wyżej notowany Rubin Kazań.
Jeśli drużynie spod Jasnej Góry uda się awansować do fazy grupowej Ligi Konferencji, będzie to debiutancki występ w europejskich pucharach w stuletniej historii istnienia klubu. Oby tak się stało!
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń