Przejdź do treści
Liga Europy: Wielkie emocje w Rzymie

Ligi w Europie Liga Europy

Liga Europy: Wielkie emocje w Rzymie

AS Roma pozostaje niepokonana w Lidze Europy w bieżącym sezonie. W czwartkowym spotkaniu trzeciej kolejki fazy grupowej włoski zespół przed własną publicznością zremisował 3:3 z Austrią Wiedeń. Świetną partię na Stadio Olimpico rozegrał 40-letni Francesco Totti, który zanotował dwie efektowne asysty przy golach kolegów.

Mimo 40 lat na karku Francesco Totti wciąż prezentuje na boisku wielką klasę

Czwartkowa potyczka na Stadio Olimpico rozpoczęła się w sposób wymarzony dla gości. W 16. minucie Austria niespodziewanie objęła prowadzenie: po błędzie defensywy piłkę na połowie Romy przejął Olarenwaju Kayode, pobiegł z nią w kierunku pola karnego, po czym dośrodkował precyzyjnie do Raphaela Holzhausera, który strzałem z pierwszej piłki zaskoczył bramkarza Alissona.

Podopieczni trenera Luciano Spallettiego potrafili jednak bardzo szybko zareagować na straconego gola. Już trzy minuty po bramce Holzhausera było 1:1 – po podaniu Gersona w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem gości znalazł się Stephan El Shaarawy, który efektownie przelobował Roberta Almera.

Jeszcze przed przerwą Roma zdołała wyjść na prowadzenie. W 36. minucie Francesco Totti kapitalnie podał górą do El Shaarawy’ego, ten przyjął piłkę na klatkę piersiową, a potem posłał ją prosto w okienko bramki rywala! Piękna akcja Giallorossich!

W drugiej połowie kibice w stolicy Włoch obejrzeli kolejne gole, a na brak emocji nie mogli narzekać nawet najbardziej wybredni widzowie. W 69. minucie bramkarza gości pokonał Alessandro Florenzi – 25-letni pomocnik Romy skierował piłkę do siatki strzałem z powietrza z bliskiej odległości, wykorzystując piękne podanie zewnętrzną częścią stopy autorstwa 15 lat od niego starszego Tottiego.

Austria nie złożyła broni, postanawiając do końca walczyć o jak najkorzystniejszy wynik. W 82. minucie kontaktowego gola strzelił rezerwowy Dominik Prokop. Wydawało się, że w ten honorowy sposób goście z Wiednia pożegnają się ze Stadio Olimpico, ale już nie zdołają zmienić losów rywalizacji. Tymczasem na sześć minut przed końcem gry Kayode celnie kopnął piłkę do bramki strzeżonej przez Alissona! Nigeryjczyk wykorzystał podanie Ismaela Tajouriego, zapewniając swojemu zespołowi remis na bardzo trudnym terenie, na dodatek wywalczony w tak dramatycznych okolicznościach.

Wojciech Szczęsny – tak samo, jak w przypadku poprzednich spotkań Romy w Lidze Europy – spędził 90 minut na ławce rezerwowych.

W rozgrywanym równocześnie drugim meczu grupy E rumuńska Astra Giurgiu wygrała 2:1 z Viktorią Pilzno na wyjeździe.

kwit, PiłkaNożna.pl








Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024