Remis 2:2 ze Spartakiem stawia Legię w trudnej sytuacji przed rewanżem. Piłkarze Macieja Skorży muszą w Moskwie zagrać o zwycięstwo. – Rywale są w lepszej sytuacji – przyznał trener warszawian.
ZAMKNIJ
Mimo straty przez Legię dwóch bramek Skorża chwali podopiecznych za grę w całym spotkaniu. – Zagraliśmy dobry mecz. W pierwszej połowie zrealizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne. Drugą połowę rozpoczęliśmy fatalnie, szybko tracąc bramkę. I choć znowu udało się nam wyjść na prowadzenie, daliśmy sobie wydrzeć zwycięstwo. Zdecydowanie zabrakło doświadczenia – powiedział opiekun Legii.
W rewanżu tylko zwycięstwo albo remis przynajmniej 3:3 gwarantuje Legii kwalifikację do fazy grupowej Ligi Europy. – Żałuję, że nie wypracowaliśmy korzystnego wyniku przed konfrontacją na Łużnikach. Ale widać postępy w naszej grze – to cieszy. Na tym opieramy swój optymizm. Szkoda, że po przerwie nie zagraliśmy trochę agresywniej – żałował Skorża.
„Będziemy potrzebować cudu”. Frederiksen wprost po blamażu z Genk
– Zagraliśmy przeciwko drużynie, która jest znacznie mocniejsza od nas – przyznał trener Niels Frederiksen po porażce Lecha 1:5 z Genk w pierwszym meczu IV rundy el. Ligi Europy.