Liga Europy: Lech z dużymi szansami na wyjście z grupy!

W trzech rozegranych dotychczas meczach Lech zgromadził cztery punkty. Jeszcze pod wodzą Macieja Skorży poznański zespół na własnym boisku zremisował bezbramkowo z Belenenses Lizbona, a następnie przegrał 0:2 w Bazylei. W miniony czwartek Kolejorz odniósł pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Europy w obecnym sezonie – prowadzona już przez trenera Jana Urbana drużyna sensacyjnie wygrała 2:1 z Fiorentiną na wyjeździe.

Zwycięstwo we Florencji ustawiło Lecha w dość korzystnej sytuacji przed meczami rewanżowymi. Aktualnie mistrzowie Polski mają w dorobku cztery punkty, co daje im pozycję wicelidera grupy I. Pierwsze miejsce z sześcioma punktami zajmuje FC Basel, trzecie jest Belenenses (też ma cztery punkty, ale przegrywa z Lechem pod względem bilansu bramek), a tabelę nieoczekiwanie zamyka Fiorentina, która zdobyła do tej pory trzy „oczka”.

5 listopada Lech podejmie Fiorentinę i jeśli zdobędzie w tym meczu punkty, uczyni spory krok w kierunku awansu. Dla gości z Włoch będzie to właściwie spotkanie ostatniej szansy: jeśli Viola przegra w Poznaniu, wówczas praktycznie pogrzebie swoje szanse na wyjście z grupy.

Kluczowym może okazać się dla zespołu Jana Urbana wyjazdowe starcie z Belenenses, które zaplanowano na 26 listopada. Bardzo prawdopodobne jest, że w tej grupie walka o awans do 1/16 finału toczyć się będzie do ostatniej kolejki. W niej Kolejorz będzie mógł cieszyć się atutem własnego boiska: 10 grudnia do stolicy Wielkopolski przyjedzie FC Basel.

kwit, PiłkaNożna.pl