Liga Europy: Koszmar Fiorentiny!
Wielkie
emocje we Florencji! W czwartkowym spotkaniu piątej kolejki fazy
grupowej Ligi Europy Fiorentina na własnym stadionie przegrała 2:3
z drużyną PAOK Saloniki. Zwycięska bramka dla greckiego zespołu
padła dopiero w doliczonym czasie gry.
Czwartkowa
potyczka rozgrywana na Stadio Artemio Franchi rozpoczęła się
znakomicie dla gości z Salonik. Już w piątej minucie gry trybuny
obiektu we Florencji ucichły, gdy PAOK objął prowadzenie po
trafieniu ukraińskiego pomocnika Jewhena Szachowa. 21 minut później
grecki zespół ponownie miał powody do świętowania: bramkę na
2:0 zdobył napastnik Djalma Campos.
Jeszcze
przed przerwą Fiorentina zdołała strzelić kontaktowego gola. W
33. minucie zmagań Federico Bernardeschi posłał piłkę do bramki
płaskim uderzeniem z dystansu.
Po
pięciu minutach drugiej połowie we Florencji był już remis. Gola
na 2:2 strzelił Khouma Babacar: Senegalczyk wykorzystał sytuację
„sam na sam” z bramkarzem gości, w której znalazł się po
długim podaniu od Davide Astoriego.
Remis
w tym spotkaniu sprawiał, że Fiorentina zapewniłaby sobie wyjście
z grupy na kolejkę przed końcem zmagań. Ten korzystny dla
gospodarzy wynik utrzymywał się bardzo długo, więc kibice Violi
powoli szykowali się do świętowania awansu do 1/16 finału Ligi
Europy.
Tymczasem
w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zespół gospodarzy wypuścił
z rąk niemal pewny awans: Garry Rodrigues popisał się rajdem na
lewą stroną boiska, który zakończył pięknym strzałem na bramkę
Fiorentiny. Piękny gol skrzydłowego dał ekipie PAOK Saloniki
bardzo ważne zwycięstwo na niezwykle trudnym terenie.
W
rozgrywanym równolegle drugim meczu grupy J Slovan Liberec pewnie
pokonał 3:0 Karabach Agdam. Bohaterem zespołu gospodarzy został
21-letni Rosjanin, Nikołaj Komlichenko, który zdobył dwie bramki.
Obie drużyny wciąż mają szanse na awans do fazy pucharowej Ligi
Europy.
kwit,
PiłkaNożna.pl