Wszystko wskazuje na to, że w środowym meczu reprezentacji Polski z Ukrainą nie wystąpi Robert Lewandowski. Selekcjoner Jerzy Brzęczek przyznał na konferencji prasowej, że kapitan dostanie wolne w najbliższym sparingu.
– Robert dostanie czas na odpoczynek – powiedział Jerzy Brzęczek na dzisiejszej konferencji prasowej. – Zresztą nie tylko on. Nie zagrają także ci zawodnicy, którzy grali ostatnio bardzo dużo w Lidze Mistrzów i Lidze Europy – dodał selekcjoner.
To oznacza, że wzorem październikowego meczu z Finlandią, sztab zamierza postawić na zawodników, którzy rzadziej występują w narodowych barwach. W ostatnich tygodniach duże obciążenia miał nie tylko Lewandowski, ale także Wojciech Szczęsny z Juventusu, Grzegorz Krychowiak z Lokomotiwu Moskwa, Tomasz Kędziora z Dynama Kijów czy Jakub Moder z Lecha Poznań, którzy występowali w europejskich pucharach i rozegrali „końską dawkę” minut. Prawdopodobnie wszyscy dostaną wolne.
Kto zatem wyjdzie w ataku reprezentacji Polski na środowe spotkanie? Wszystko wskazuje na to, że Arkadiusz Milik, który potrzebuje minut na boisku niczym tlenu. Sytuacja napastnika w Napoli nie jest zbyt optymistyczna, Polak nie łapie się do kadry meczowej, więc musi liczyć na występy w drużynie narodowej. W klubie jest już skreślony.
Cały czas nie wiadomo, czy do dyspozycji selekcjonera będzie Jakub Kamiński. Młody skrzydłowy Kolejorza dostał powołanie od Brzęczka na towarzyskie spotkanie z Ukrainą, po którym miał udać się na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21. We wczorajszym spotkaniu z Legią Kamiński zszedł przed przerwą z kontuzją. 18-latek dzisiaj przechodzi badania i decyzja co do jego występu zostanie podjęta w ciągu kilku, a może i kilkunastu najbliższych godzin.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
