Trener Interu Mediolan, Leonardo, był niezwykle szczęśliwy po awansie swojej drużyny do finału Pucharu Włoch. W środę Nerazzurri zremisowali 1:1 z AS Romą i to oni zagrają z Palermo w ostatnim meczu turnieju.
Interowi w rewanżu wystarczył do awansu remis, ponieważ w pierwszym meczu na Stadio Olimpico przeciwko Romie 1:0 wygrali podopieczni Leonardo. – Moja drużyna zakończyła sezon wspaniale, osiągając finał Pucharu Włoch. W tych rozgrywkach byliśmy zdziesiątkowani przez różne kontuzje, ale chłopcy zawsze dawali z siebie wszystko – przyznał brazylijski szkoleniowiec Interu.
Leonardo zaprzeczył sugestiom, jakoby nastawiał swój zespół defensywnie przed dwumeczem z Romą. – Po środowym meczu wszyscy będą mówili, że myślę tylko o obronie. To jednak nie jest prawda, jestem Brazylijczykiem i zawsze chcę atakować – wyjaśnił z uśmiechem były reprezentant Canarinhos.
Polski obrońca o krok od przenosin do Serie A. „Wstępne porozumienie”
W środku tygodnia, włoskie media informowały o poważnym zainteresowaniu osobą Kamila Piątkowskiego jednego z klubów Serie A. Od tego czasu sprawy związane z jego transferem nabrały tempa.