Leicester City w żałobie po śmierci właściciela
Spodziewaliśmy się tego już w sobotę, jednak oficjalnego potwierdzenia doczekaliśmy się dopiero w późny niedzielny wieczór. Nie żyje Vichai Srivaddhanaprabh, prezes i właściciel Leicester City, który zginął w tragicznej katastrofie swojego helikoptera.
Leicester City w żałobie (fot. Peter Nicholls / Reuters)
Do zdarzenia doszło tuż po ligowym meczu popularnych „Lisów” z West Hamem United. Z opustoszałego już King Power Stadium wystartował helikopter, który po zaledwie kilkudziesięciu sekundach rozbił się za obiektem. W momencie katastrofy na pokładzie znajdowało się pięć osób, w tym wspomniany Srivaddhanaprabh.
Początkowo media spekulowały, że właściciela Leicester nie było w maszynie, jednak niedzielny wieczór przyniósł potwierdzenie najczarniejszego scenariusza. 60-latek znajdował się w helikopterze i tak jak pozostali pasażerowie oraz piloci poniósł śmierć na miejscu.
„Świat stracił naprawdę wielkiego człowieka. Człowieka dobroci i hojności, dla którego w życiu najważniejsza była miłość do rodziny i ludzi, którym przewodził. Pod jego kierownictwem Leicester City stało się prawdziwą rodziną, która teraz pogrążyła się w żałobie. Po niej zamierzamy jednak podążać kierunkiem, który został przez niego wyznaczony” – czytamy w komunikacie klubu.
Leicester City w specjalnym oświadczeniu poinformował o możliwości wpisywania się do specjalnych ksiąg kondolencyjnych, a także o przełożeniu na inny termin dwóch najbliższych meczów drużyny: z Southampton w ramach Carabao Cup, a także z Feyenoordem Rotterdam w młodzieżowych rozgrywkach Premier League International Cup.
Vichai Srivaddhanaprabh stał na czele Leicester City od 2010 roku. Pod jego wodzą klub nie tylko awansował do Premier League, ale w sezonie 2015-16 napisał jedną z najpiękniejszych historii w dziejach futbolu, zdobywając mistrzostwo Anglii w zaledwie kilkanaście miesięcy po heroicznej walce o utrzymanie w elicie.
Oprócz właściciela „Lisów”, śmierć w katastrofie poniosła również Polska – Izabela Lechowicz, pilotka i instruktorka lotnictwa, która mieszkała w Anglii od 1997 roku.
Listę ofiar zdarzenia uzupełniają Erik Swaffer (pilot dowodzący maszyną), Nusara Suknami, a także Kaveporn Punpare, współpracownicy Vichai Srivaddhanaprabh.
Grzegorz Garbacik