Przejdź do treści
Legia zaczyna marsz w kierunku Ligi Mistrzów

Ligi w Europie Liga Europy

Legia zaczyna marsz w kierunku Ligi Mistrzów

20 lat minęło od ostatniego występu polskiej drużyny w Lidze Mistrzów. Te najbardziej prestiżowe rozgrywki na Starym Kontynencie są niedostępne dla naszych klubów od 20 lat, a podczas tego sezonu o przełamanie klątwy powalczy Legia Warszawa. Czy jest szansa na to, by Wojskowi zdołali wywalczyć tak upragnione przepustki do Champions League?

Legia Warszawa zaczyna swój marsz w kierunku Ligi Mistrzów (foto: Ł.Skwiot)

Słynny klub także chce Piotra Zielińskiego – KLIKNIJ!

Mistrz Polski rozpocznie swoją podróż pod bramy piłkarskiego raju od II rundy eliminacji. Pierwszym rywalem drużyny Besnika Hasiego będzie Zrinjski Mostar i wydaje się, że w tym dwumeczu nie ma prawa dojść do niespodzianki. Oczywiście, tak mogli również myśleć fani Cracovii przed starciem z Skendiją Tetowo, ale umówmy się, tu na podobną kompromitację polskiej drużyny nie ma co liczyć. Legia przy wszystkich swoich brakach i niedoskonałościach, jest zespołem o dwie klasy lepszym od Bośniaków.

O ile rywal Wojskowych to wielka niewiadoma, to sporo więcej można już dziś powiedzieć o samej Legii, która jak na razie nie jawi się nam jako ekipa mogąca skutecznie przedrzeć się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Najdobitniej mogliśmy się o tym przekonać podczas spotkania o Superpuchar Polski, kiedy to tęgie lanie mistrzom sprawił Lech Poznań, wygrywając aż (4:1) i to na ich stadionie. W grze Legii brakowało świeżości i – a to najważniejsze – jakości. Ktoś oczywiście może powiedzieć, że był to tak naprawdę nieco bardziej prestiżowy sparing, że brakowało reprezentantów krajów, którzy odpoczywali po finałach Euro 2016. Prawda, ale nawet w takiej sytuacji drużyna Hasiego powinna postawić Kolejorzowi zdecydowanie wyżej poprzeczkę.


A propos kadrowiczów, to na szczęście dla Legii, wracają już oni do gry. Nemanja Nikolić, Ondrej Duda czy Tomasz Jodłowiec pracują od kilku dni kolegami i poznają filozofię gry nowego trenera. We wtorek do zajęć wrócił z kolei Michał Pazdan, który podczas mistrzostw Europy grał najwięcej i dlatego otrzymał kilka dni więcej na regenerację i odpoczynek.

Wyżej wymienione nazwiska to jednak stałe pozycje w kadrze Legii. Ta potrzebuje poważnych wzmocnień, jeśli przy Łazienkowskiej na serio myślą o Lidze Mistrzów, a w najgorszym razie dłuższej przygodzie z Ligą Europy. Transfer Thibaulta Moulina, młodego Tina Maticia czy powrót z wypożyczenia Jakuba Koseckiego to stanowczo za mało.

– Reprezentanci są gotowi do gry, ale decyzję o tym czy zagrają, zapadnie w dniu spotkania. Oglądaliśmy mecz rywali podczas zgrupowania, widzieliśmy inne spotkania. 80 procent zespołu się nie zmieniło, tworzą zgrany kolektyw. Czeka nas trudne zadanie, szczególnie z uwagi na pogodę. Z Lechem 60 minut wyglądało dobrze, ale później coś się załamało. Jednak brakowało nam kilku graczy, z każdym spotkaniem będziemy mocniejsi – powiedział Besnik Hasi przed wylotem do Bośni.





Czy Albańczyk może realnie liczyć na wzmocnienia? Tak, ale pod warunkiem, że Legia najpierw… się osłabi i sprzeda jednego, może dwóch wysoko wycenianych piłkarzy. Mowa tu oczywiście o Nikoliciu, Dudzie czy Pazdanie, którym po Euro zaczęły się interesować m.in. kluby niemieckie. Trudno jednak oceniać, czy do takich ruchów faktycznie dojdzie, a jeśli tak, to kiedy i ile mistrz Polski mógłby na tym wszystkim zarobić?

W obecnym zestawieniu personalnym i aktualnej formie, Legia tak czy inaczej powinna przejść Zrinjski Mostar. Czy to jednak wystarczy na kolejne rundy?

Początek pierwszego spotkania o godzinie 18:30. Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi Polsat Sport.

Grzegorz Garbacik



***

Wtorek 12 lipca
ZRINJSKI MOSTAR – LEGIA WARSZAWA (18:30)

Przypuszczalne składy:

Legia: Malarz – Broź, Rzeźniczak, Lewczuk, Hlousek – Makowski, Moulin – Kucharczyk, Guilherme, Aleksandrow – Prijović

Zrinjski: Kozić – Barić, Graovac, Jakovljević, Stojkić – Todorović, Arezina, Petrak, Filipović, Żeravica – Mesanović

Typ PN.pl: 0:1

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024