Legia wygrała, ale jej gra nie rzuciła na kolana
Legia Warszawa odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a pokonują Zrinjski Mostar (2:0) wywalczyła awans do kolejnej rundy eliminacji Champions League. To jednak nie oznacza, że Besnik Hasi był zadowolony z postawy swoich piłkarzy, a wręcz przeciwnie, dostrzegł w ich grze sporo niedociągnięć.
Legia wygrała, ale trener nie miał wielu powodów do zadowolenia
Nikolić strzela, Legia przechodzi dalej. Wojskowi w III rundzie eliminacji LM – KLIKNIJ!Jeśli chodzi o pozytywne strony wtorkowego spotkania, to trener mistrza Polski dostrzegł jedynie dwie. – Są dwie pozytywne sprawy. Pierwsza: awansowaliśmy dalej. Dalej: zachowaliśmy czyste konto – powiedział na pomeczowej konferencji.
Więcej powodów do radości raczej nie było, ponieważ Legia na tle dość przeciętnego rywala wcale nie prezentowała się zbyt dobrze. – W pierwszej połowie dawaliśmy Zrinjskiemu zbyt dużo miejsca, byliśmy zbyt daleko od rywali. Notowaliśmy straty, brakowało nam dobrego tempa. Gdy Guilherme upadł z powodu kontuzji zrobiło się jeszcze trudnej. Musieliśmy zmienić system gry. Nie radziliśmy sobie dobrze z odbiorem piłki. Udało nam się strzelić gola, ale szczerze mówiąc, w pierwszej połowie na niego nie zasłużyliśmy – kontynuował.
– Po przerwie prezentowaliśmy się już lepiej, ale nadal jest to dalekie od tego, co chcielibyśmy grać. Musimy podziękować Arkowi Malarzowi za dwie fantastyczne interwencje. Dzisiaj obrona zagrała lepiej niż ostatnio, była dużo bardziej pewna. Być może dzięki powrotowi Michała Pazdana. W takich meczach trudno jest wygrać łatwo. Widać było w drużynie dużo dezinformacji – dodał.
Hasi nie ukrywa, że cały czas liczy na wzmocnienia, tak by w kolejnych meczach mieć do dyspozycji większą pulę zawodników. – Mam wiarę w zarząd klubu, wiem że ludzie w Klubie wkładają dużo wysiłku w poszukiwanie zawodników. Mam nadzieję, że jak najszybciej pozyskamy nowych piłkarzy, którzy wniosą jakość do zespołu. Dzisiaj na przykład nie mieliśmy zbyt dużego pola manewru, gdy z kontuzją z boiska zszedł Guilherme – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.com