Legia kontynuuje niezwyciężoną passę. Wojskowi tym razem pokonali 2:1 Lechię Gdańsk w hicie 27. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Szósty mecz na wyjeździe i szósta porażka. Lechii nie udało się przełamać fatalnej passy w delegacjach. Tym razem gdańszczanie pod wodzą Tomasza Kaczmarka byli zmuszeni w Warszawie uznać minimalną wyższość Legii.
Niebagatelny udział w zwycięstwie Wojskowych miał Paweł Wszołek. W 29. minucie po długim podaniu Mateusza Wieteski wyszedł na wolne pole, zwiódł pilnującego go Mario Malocę i posłał futbolówkę do bramki między nogami bezradnie interweniującego Dusana Kuciaka.
W 65. minucie zaś Wszołek wcielił się w rolę asystenta i dośrodkował w kierunku pola karnego, gdzie na piłkę czyhał przez nikogo niepilnowany Tomas Pekhart, który uderzeniem głową podwyższył prowadzenie.
Wydawało się wówczas, że już nic złego Legii nie może się stać, jednak Lechia z pełnym impetem ruszyła wzięła się za odrabianie strat. Tylko bardzo dobra postawa w bramce debiutującego Richarda Strebingera i szczęście w postaci poprzeczki po strzale Macieja Gajosa uchroniło warszawiaków.
Lechia zdołała jedynie strzelić trafienie kontaktowe. W 83. minucie Łukasz Zwoliński zachował zimną krew i po zamieszaniu w polu karnym z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. Punktów jednak to nie dało.
Aleksandar Vuković i spółka pozostają niezwyciężeni. To już ósmy mecz z rzędu bez porażki, z czego szósty wygrany. Legioniści nieustannie pną się w górę tabeli. Jeszcze nie tak dawno byli pogrążeni w strefie spadkowej, a teraz są już na dziesiątym miejscu, z perspektywą awansu jeszcze wyżej.
jbro, PilkaNozna.pl
![Potężny błąd graczy Girony! Kiks sezonu w La Liga? [WIDEO]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Zrzut-ekranu-2024-12-14-183312-768x444.png)
