Legia Warszawa nie zatrzymuje się. Ofensywa transferowa stołecznego klubu trwa w najlepsze, ale sprowadzenie Kaspera Hamalainena ma być dopiero początkiem. Wicelider tabeli Ekstraklasy zamierza osłabić jeszcze bardziej odwiecznego rywala, czyli zespół Lecha Poznań.
Jak do tej pory do Legii trafił Artur Jędrzejczyk, który został do tego klubu wypożyczony do końca obecnego sezonu. Niebawem stołeczny klub poinformuje oficjalnie o transferze Hamalainena, który przez ostatnie lata był liderem Lecha. Zresztą Fin był dzisiaj na meczu koszykarskiej Legii.
Humory dopisują. Hamalainen i @DariuszMioduski pic.twitter.com/Gfd53zlOlo
— Legionisci.com (@LegionisciCom) January 10, 2016
To jednak nie koniec. Warszawski klub zamierza sprowadzić z Lecha Marcina Kamińskiego, któremu wygasa kontrakt w czerwcu tego roku i może prowadzić rozmowy z innymi klubami. W tym wypadku jednak raczej w grę wchodzą przenosiny latem, bo ze względów prestiżowych trudno sobie wyobrazić, aby Kolejorz wydał pozwolenie na transfer zimą. Oczywiście wówczas, kiedy sam zawodnik dojdzie do porozumienia z Legią.
Drugim zawodnikiem Lecha, który znajduje się na celowniku wicelidera Ekstraklasy jest Barry Douglas. Szkot także ma ważny kontrakt z Kolejorzem jeszcze tylko przez kilka miesięcy.
Ponadto Legia interesuje się Denisem Rakelsem z Cracovii, a także uważnie monitoruje rynek zagraniczny. Jacy zawodnicy trafią do stolicy Polski? Sytuacja jest dynamiczna, ale na podstawie samych transferowych doniesień widać, że w Warszawie cel jest jasny – mistrzostwo Polski za wszelką cenę. I jeśli przynajmniej część z planów transferowych dojdzie do skutku, to Legia będzie faworytem do zgarnięcia krajowego tytułu.
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
