Andrij Blizniczenko lub
Maciej Makuszewski – jednego z tej dwójki chcą pozyskać działacze warszawskiej Legii jeszcze zimą – informuje portal Legia.sport.pl. Oprócz tych zawodników wciąż nie milknie temat sprowadzenia
Denissa Rakelsa.
Maciej Makuszewski może być drugim piłkarzem Lechii, który zimą przeprowadzi się do Warszawy (foto: Ł. Skwiot)
Skrzydłowy Lechii doskonale zna metody treningowe Stanisława Czerczesowa z czasów gry w Tereku Groznym. Pomocnik wie, jakie wymagania stawia rosyjski szkoleniowiec i z pewnością ten argument jest po jego stronie.
Drugim z kandydatów jest Blizniczenko. – Skrzydłowi ze Wschodu? Stamtąd dotąd nie zdołaliśmy nikogo ściągnąć, uczymy się tego rynku. Pomaga nam trener, który czasami włącza się do rozmów – powiedział Bogusław Leśnodorski, prezes Legii.
Innym potencjalnym wzmocnieniem może być Deniss Rakels z Cracovii. Jednak aby go pozyskać trzeba wyłożyć na stół pół miliona euro. Prezes Leśnodorski wie, że aby zespół mógł odzyskać tytuł mistrzowski oraz liczyć się na poważnie w grze o fazę grupową Ligi Mistrzów, musi dokonać wzmocnień.
pgol, PilkaNozna.pl
źr. Legia.sport.pl