Ziółkowski to 19-latek, który w poprzednim sezonie debiutował w pierwszym zespole Legii. Pomimo solidnych występów nie przebił się jednak do wyjściowej jedenastki zespołu Goncalo Feio i w bieżących rozgrywkach wystąpił tylko w 8 spotkaniach PKO BP Ekstraklasy i 3 Ligi Konferencji Europy. Złożyło się to na 573 minuty spędzone na boisku. Okazuje się, że to wystarczyło, by został zauważony przez zagraniczne zespoły.
ZAMKNIJ
Jak podaje Samuel Szczygielski z portalu meczyki.pl, Legia ma obecnie oferty za swojego obrońcę z Anglii i Włoch. Z Wysp Brytyjskich zainteresowanie okazuje Hull City zajmujące 22. miejsce w Championship, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym. Na Półwyspie Apenińskim Ziółkowski miałby natomiast szansę na walkę o awans do Serie A, gdyż w swoich szeregach widziałoby go Cremonese, zajmujące 4. miejsce w tabeli Serie B. Należy również pamiętać o zainteresowaniu belgijskiego Anderlechtu, o którym była mowa już jakiś czas temu.
Póki co 19-latek jest w kadrze na obóz Legii w Hiszpanii, który rozpocznie się 9 stycznia. Obecny kontrakt stopera z Wojskowymi obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Jego wartość rynkowa jest szacowana na 1,20 mln euro.
Jan Ziółkowski może odejść tej zimy z Legii Warszawa. Do klubu wpłynęły dwie oferty – z Anglii i Włoch. Mowa o Hull City i Cremonese. 19-latek wzbudza zainteresowanie, mimo że rozegrał tylko 573 z 2880 minut gry.
Trener Misiura ma kłopot. Jeden z jego kluczowych graczy doznał kontuzji
Twardy orzech do zgryzienia, jak zastąpić Jorge Jimeneza, będzie miał Mariusz Misiura. 26-letni pomocnik doznał złamania piątej kości śródstopia i będzie pauzował przez około dziesięć tygodni.
„Nie potraktowano mnie po ludzku”. Rafał Gikiewicz ostro o swojej sytuacji
Bramkarz Widzewa nie może pogodzić się ze swoją sytuacją w klubie. Dziś ostro wypowiedział się na temat tego, jak został potraktowany i o co ma pretensje do klubu.
Szybko za granicę, zanim w Polsce go skaleczą.
Nie jest powinni zagrać 1 -2 sezony w Legii i wyjechać za granicę.