Warszawska Legia ledwo wróciła z Lizbony, a już piłkarze musieli się stawić na porannym rozruchu. Trener Jacek Magiera nie chce zmarnować ani jednego dnia w przygotowaniach do meczu z Lechią Gdańsk.
Legioniści od razu po meczu i kontroli antydopingowej wyjechali ze stadionu na lotnisko. Mistrzowie Polski wrócili do kraju około godziny 6:00.
Trener Magiera, jednak nie pozwolił swoim zawodnikom na odpoczynek. Z samego rana piłkarze wyszli na delikatny rozruch i rozpoczęli przygotowania do sobotniego meczu z Lechią.
pgol, PilkaNozna.pl
źr. Legia.net
fot. Ł. Skwiot