Na zamknięcie niedzielnych zmagań w PKO BP Ekstraklasie Lechia Gdańsk podjęła Lecha Poznań. Jedynego gola potyczki strzelił Filip Koperski.
Kolejorz zamierzał odzyskać dziś pozycję lidera tabeli. Od piątku na szczycie znajdowała się Pogoń Szczecin, która pokonała Stal Mielec. Aby misja podopiecznych Macieja Skorży zakończyła się sukcesem, nie mogli oni wyjechać z Trójmiasta bez choćby jednego punktu.
Do przerwy goście mogli być umiarkowanie zadowoleni. Wprawdzie na telebimie ukazującym rezultat widniało 0:0, ale to poznaniacy byli bliżsi objęcia prowadzenia. Oddali 10 strzałów, spośród których 3 były celne. W odróżnieniu od Dusana Kuciaka Filip Bednarek nie musiał interweniować. Gdańszczanie nie zagrozili strzeżonej przez niego bramce.
W pierwszej fazie drugiej połowy Lech znów zrobił więcej dla otwarcia wyniku. W 72. minucie Jakub Kamiński umieścił nawet piłkę w siatce. Analiza VAR wykazała jednak spalonego i gol nie został uznany.
To, co nie udało się gościom, zrobili gospodarze. W 85. minucie Filip Koperski wykorzystał podanie Michała Nalepy i zdobył bramkę. Jak się później okazało, był to gol na wagę trzech punktów.
Lech Poznań przegrał trzeci mecz w tym sezonie. Nie odzyskał pozycji lidera, którą nadal zajmuje Pogoń Szczecin. Lechia Gdańsk zajmuje czwarte miejsce.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
