Lech zapomni o słabym starcie sezonu? Początek walki w LE
Dzisiaj Lech Poznań rozegra pierwsze spotkanie w fazie grupowej Ligi Europy. Kolejorz ma ogromne problemy na starcie sezonu, a ostatnie dni w ekipie mistrza Polski były naprawdę gorące. Na inaugurację zespół Macieja Skorży otrzymał bardzo dobrego dla siebie rywala – pogrążone w kryzysie Os Belenenses.
Lech walczył o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale w trzeciej rundzie okazał się słabszy od FC Basel. Ostatecznie Kolejorz wywalczył awans do Ligi Europy, która jednak nieoczekiwanie stała się dla poznańskiego klubu mniej ważnymi rozgrywkami od Ekstraklasy.
Dlaczego tak się stało? Powodem jest oczywiście tragiczny początek sezonu w rodzimej lidze w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Skorżę. Cztery punkty po ośmiu kolejkach, strata czternastu „oczek” do lidera i przedostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy – tak słabego startu chyba nikt się nie spodziewał. O tragicznym początku rozgrywek niech świadczy fakt, że już teraz mistrz Polski ma na swoim koncie więcej porażek, niż przez cały poprzedni sezon!
– Nie ma się co oszukiwać, bo widać po zawodnikach, że mecze w europejskich pucharach są dla nich czymś wyjątkowym. Znacznie łatwiej mobilizują się na spotkania rozgrywane w Lidze Europy niż na starcia ekstraklasowe. Chcelibyśmy dobrze rozpocząć tę przygodę, bo zdajemy sobie sprawę, że o awans z tej grupy będzie bardzo trudno – podkreślił Maciej Skorża przed dzisiejszym spotkaniem.
Na pocieszenie dla Lecha, Portugalczycy również mają swoje problemy. Po czterech kolejkach ligi portugalskiej Os Belenenses zainkasowało zaledwie trzy punkty i nie wygrali jeszcze ani jednego spotkania. Co więcej, w miniony piątek rywal Lecha przegrał aż 0:6 z Benfiką Lizbona. – Wiedzieliśmy, że będzie to dla nas trudny mecz, a Benfica grała bardzo skutecznie. Mamy za sobą wiele fantastycznych dni, ale dzisiajnie poszło nam najlepiej. Liczę na dużą poprawę już w czwartek – powiedział zaraz po wysokiej porażce Sa Pinto, trener portugalskiej drużyny.
Trener Skorża ma dosyć dobrą sytuację przed dzisiejszym meczem. Szkoleniowiec Lecha nie może skorzystać tylko z dwóch zawodników – Marcina Robaka oraz Macieja Gajosa. Pozostali piłkarze są do dyspozycji sztabu mistrza Polski.
Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 21:05.
gmar, PilkaNozna.pl
Foto: Ł. Skwiot