Przejdź do treści
Lech i Legia o awans, Pogoń o godne pożegnanie

Ligi w Europie Liga Konferencji

Lech i Legia o awans, Pogoń o godne pożegnanie

W czwartkowy wieczór czekają nas bardzo ważne mecze rewanżowe 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy z udziałem polskich drużyn. Lech Poznań i Legia Warszawa powalczą o awans do fazy play-off. Mniejsze szanse ma na to natomiast Pogoń Szczecin, która w pierwszym spotkaniu wysoko przegrała z KAA Gent. 


Jako pierwsi na boisko wybiegną Portowcy, którzy zagrają w rewanżu przed własną publicznością z belgijskim KAA Gent. Podopieczni trenera Jensa Gustaffsona przegrali wysoko pierwszy mecz, bo aż 0:5 i mają bardzo małe szanse na awans do kolejnej rundy. W pierwszym starciu sporo błędów popełniała formacja defensywna, w tym m.in. bramkarz Pogoni – Bartosz Klebaniuk, który był zamieszany w utratę pierwszych trzech bramek. 

Portowcy poza problemem z defensywą (13 straconych bramek w sześciu meczach w tym sezonie) mają również trudną sytuację kadrową. Kontuzjowani wciąż są Dante Stipica i Benedikt Zech, a do tego grona dołączyli ostatnio Marcel Wędrychowski i Mariusz Malec. Ponadto o krok od transferu do włoskiej Salernitany jest pomocnik Mateusz Łęgowski. Stan kadry (zwłaszcza w defensywie) sprawia, że swoją szansę na grę od początku ma dostać m.in. przeniesiony przed tym sezonem z rezerw Pogoni – środkowy obrońca Wojciech Lisowski

Natomiast rywale pomimo wysokiej przewagi w pierwszym meczu, do Szczecina przyjeżdżają w najsilniejszym zestawieniu. Wśród nich są liderzy drużyny ze starcia w Gandawie – Gift Orban i Hugo Cuypers, którzy w środowym spotkaniu w Gandawie zapisali na swoim koncie odpowiednio hat-tricka i dublet. 

Czy Pogoni uda się zrehabilitować się za pierwsze starcie i godnie pożegnać się z europejskimi pucharami w tym sezonie? Początek spotkania w Szczecinie o godzinie 18:00. Transmisja telewizyjna z tego meczu w TVP Sport. 

Godzinę później do gry wkroczy Legia Warszawa. Wicemistrzowie Polski przed tygodniem przegrali na własnym stadionie z Austrią Wiedeń 1:2. Stołeczna drużyna miała w tym starciu problem ze skutecznością, a swoich szans na strzelenie gola nie wykorzystywali m.in. Paweł Wszołek czy Marc Gual. To w połączeniu z problemami w defensywie i przegraną rywalizacją w środku pola przełożyło się na niełatwą sytuację przed meczem rewanżowym. 

Trener Kosta Runjaić w pierwszym meczu mógł jednak liczyć na dobre wejście do gry swoich rezerwowych. Makana Baku i Ernest Muci wnieśli sporo ożywienia przed tygodniem z Warszawy do gry Legii po wejściu z ławki i wypracowali bramkę dla wicemistrzów Polski, dzięki której sytuacja Legii przed rewanżem nieznacznie się poprawiła. 

Bez wątpienia jednak zadanie Legii nie należy do łatwych, gdyż Austria nie przegrała siedmiu z ostatnich dziesięciu domowych spotkań na własnym stadionie (liga+puchary). Ponadto jest drużyną dość dobrze zorganizowaną i mając zaliczkę ze starcia w Warszawie z pewnością będzie starać się grać wyrachowaną piłkę i nie popełnić większych błędów w defensywie. 

Czy Legia odrobi straty z pierwszego meczu i awansuje do kolejnej rundy? Początek starcia w Wiedniu o godzinie 19:00, transmisję telewizyjną będzie można oglądać na TVP 2. 

Natomiast jako trzeci na boisko wybiegną piłkarze Lecha Poznań. Podopieczni trenera Johna van den Broma zmierzą się na wyjeździe ze Spartakiem Trnava. Zespół ze stolicy Wielkopolski ma najlepszą sytuację spośród polskich drużyn przed rewanżem. Przed tygodniem w Poznaniu Lech wygrał swój mecz 2:1 po bramkach Filipa Marchwińskiego i Kristoffera Velde

W pierwszym starciu w Poznaniu jednak widać było dużą przewagę po stronie piłkarzy Lecha, którzy prowadzili grę i gdyby nie bardzo dobra postawa w bramce gości Dominika Takaca Spartak mógłby przegrać znacznie wyżej. Słowacki zespół pokazał natomiast, że jest groźny w ofensywie przy stałych fragmentach gry. Po rozegraniu jednego z nich Lukas Stetina strzelił gola kontaktowego w końcówce rywalizacji. 

Teraz rywalizacja przenosi się do Trnavy, gdzie Spartak z pewnością powalczy o odrobienie minimalnej straty z pierwszego meczu w Poznaniu. Jednak wciąż faworytem tego starcia, jak i całego dwumeczu są piłkarze Lecha, którzy nie mogą sobie dzisiaj jednak pozwolić na moment dekoncentracji, jak w końcówce pierwszego spotkania. 

Czy Lech wygra w Trnavie i ponownie powalczy o fazę grupową Ligi Konferencji Europy? Początek spotkania w Trnavie o godzinie 20:00, transmisja w TVP Sport. 

kczu/PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 52-53/2024

Nr 52-53/2024