Zoria Ługańsk pokonała na swoim terenie Leicester City (1:0). Goście z Anglii wystąpili w mocno przemeblowanym składzie i ewidentnie potraktowali czwartkowe starcie jak sparing i mocniejsze przetarcie przed ligowymi zmaganiami.
Piłkarze Leicester rozegrali mocno przeciętne zawody (fot. Reuters)
Lisy zapewniły sobie awans do 1/16 finału po zaledwie czterech kolejkach i dlatego Brendan Rodgers dał w czwartkowy wieczór odpocząć swoim liderom. Już podczas najbliższego weekendu Leicester zmierzy się na wyjeździe z Sheffield United i to właśnie to spotkanie miało dla drużyny irlandzkiego menedżera dużo większe znaczenie w kontekście tego tygodnia.
Zoria miała z kolei szanse na powalczenie o następną rundę, ale żeby zrealizować ten musiała odnieść zwycięstwo z dużo wyżej notowanym rywalem, a przy okazji liczyć na to, że Braga zaliczy gorszy występ podczas wyjazdu do Aten.
Jak się okazało, AEK nie stanął na wysokości, ale piłkarze Zorii wywiązali się ze swojego zadania. Dzięki trafieniu Allahyara Sayyadmanesha w doliczonym czasie gry gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo i chociaż na końcu wszystkich rachunków niewiele im ono dało, to ogranie angielskiej drużyny i jednego z kandydatów do gry w Champions League zawsze ma swój wydźwięk.
Lisy zagrają w następnej rundzie, jednak o tym, czy wejdą do 1/16 finału z pierwszego, a może jednak drugiego miejsca, zadecyduje ostatnia kolejka. Leicester zagra wtedy u siebie z AEK-iem, natomiast mająca tyle samo punktów Braga zmierzy się z Zorią.
„It’s a disappointing night for Leicester but it’s still in their hands to top the group.” ????Live #ZrlLei reaction ???? pic.twitter.com/9JXNnNR1f9
— Leicester City (@LCFC) December 3, 2020
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń