LE: Skromna wygrana Manchesteru
Manchester United po trudnym meczu pokonał Celtę Vigo 1:0 i jest bliski awansu do finału Ligi Europy.
Zdecydowanym faworytem spotkania w Vigo byli goście, którzy nie dość, że są bardziej utytułowanym zespołem, to na dodatek pełnym gwiazd. „Czerwone Diabły” jednak rywalizują również o trzecie miejsce w Premier League. Celta za to w Primera Division nie może już zająć pozycji w strefie spadkowej, ale nie awansuje także do europejskich pucharów. Hiszpanie mogli więc skupić się na rywalizacji w Lidze Europy, o czym świadczą też trzy ostatnie porażki w krajowych rozgrywkach.
To właśnie gospodarze jako pierwsi zagrozili bramce rywali. Po doskonałym dośrodkowaniu Nemanji Radoji do piłki doszedł Daniel Wass, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem fatalnie przestrzelił.
Dalej jednak inicjatywę odzyskali Anglicy. W bramce Celty fantastycznie spisywał się jednak Sergio Alvarez, który trzema interwencjami (w tym dwukrotnie w sytuacjach sam na sam z rywalami) uratował Hiszpanów przed stratą gola. Skuteczności brakowało zaś głównie Marcusowi Rashfordowi, który w pierwszej połowie powinien zdobyć przynajmniej jedną bramkę.
W drugiej części gry Manchester nie stwarzał sobie aż tylu dogodnych okazji, za to groźnie odpowiadali gospodarze. Iago Aspas nieznacznie jednak chybił, a Pione Sisto przegrał pojedynek z Sergio Romero.
Jedyną bramkę meczu zdobył w 67. minucie rozczarowujący dotąd Rashford. 19-latek strzelił gola z rzutu wolnego, ale wydaje się, że lepiej w tej sytuacji powinien się zachować znakomity dotąd Alvarez.
Rewanżowy mecz zostanie rozegrany za tydzień w Manchesterze. Celta będzie miała do wykonania niezwykle trudne zadanie, ale już w pierwszym meczu Hiszpanie pokazali, że przy większej dozie szczęścia mogą pokonać piłkarzy Jose Mourinho.
band, PilkaNozna.pl