Pogromcy Górnika Zabrze nie potwierdzili wysokiej formy z poprzednich spotkań. AS Trenczyn zremisował 1:1 z AEK Larnaka.
AS Trenczyn to rywal doskonale znany polskim drużynom.
W obu osiemnastkach znaleźli się piłkarze z przeszłością w polskiej ekstraklasie. Na ławce rezerwowych Trenczyna cały mecz przesiedział Libor Hrdlicka, natomiast w wyjściowym składzie AEK pojawił się Ivan Trickovski.
AEK nie przejął się dobrymi wynikami Trenczyna w poprzednich rundach. Warto przypomnieć, że Słowacy w dobrym stylu rozprawili się z Feyenoordem. Drużyna z Cypru znała swoje atuty i chciała je wykorzystać. Blisko celu była w 23 minucie, kiedy Hector Hevel trafił w poprzeczkę po strzale z rzutu wolnego. To była najlepsza okazja w bezbramkowej pierwszej połowie.
Po zmianie stron zrobiło się ciekawiej. O emocje zadbał doświadczony Hiszpan Acoran, który był niezwykle groźny w ataku AEK. To jednak słowacki team jako pierwszy znalazł drogę do siatki rywali. W 55 minucie Hamza Cataković obsłużył Joey’ego Sleegersa, który pewnym strzałem przy dalszym słupku pokonał Tono. Na odpowiedź AEK nie trzeba było długo czekać. Acoran w banalny sposób zaskoczył golkipera gospodarzy. Na kwadrans przed końcem meczu Trickovski mógł zostać bohaterem Larnaki, lecz w dobrej sytuacji trafił jedynie w boczną siatkę.
Spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem 1:1.
sul, PilkaNozna.pl