LE: Polskie zespoły nie zachwyciły. Słabe mecze Ruchu i Lecha
Polskie kluby rozpoczęły dzisiaj walkę w eliminacjach Ligi Europy. Od II rundy w grze są Ruch Chorzów, Lech Poznań oraz Zawisza Bydgoszcz. Te dwa pierwsze zespoły mają już za sobą pierwsze mecze.
Niestety po wczorajszym meczu Legii Warszawa w eliminacjach Ligi Mistrzów, dzisiaj również nie mamy powodów do zadowolenia. Polskie zespoły zaprezentowały się przeciętnie w starciach ze znacznie słabszymi rywalami.
Ruch w Gliwicach zmierzył się z FC Vaduz. Rywal z Liechtensteinu postawił trudne warunki chorzowskiej ekipie. Już w 15. minucie przyjezdni prowadzili po tym, jak na listę strzelców wpisał się Philipp Muntwiler. Kilka minut później kapitalnym uderzeniem popisał się jednak Marek Zieńczuk wyrównując stan rywalizacji. Po chwili było już 2:1 dla gospodarzy, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego bramkę zdobył Piotr Stawarczyk.
Wydawało się, że Ruch opanował sytuację i piłkarze tego klubu schodzili na przerwę prowadząc. Jednak w drugiej połowie defensywa Niebieskich ponownie zaspała. Moment nieuwagi wykorzystał Florian Stahel i mieliśmy ponownie remis. Na szczęście na kwadrans przed końcem spotkania po raz kolejny bramkę zdobył Stawarczyk zapewniając swojej drużynie zwycięstwo 3:2.
Z bardzo przeciętnej strony zaprezentował się dzisiaj Lech. Poznańska drużyna zagrała na wyjeździe z Nomme Kalju. Kolejorz co prawda na terenie rywala stworzył kilka dobrych sytuacji, ale nie strzelił gola. Co więcej, w samej końcówce to gospodarze zdołali wpisać się na listę strzelców. Błąd Macieja Wilusza wykorzystał Hidetoshi Wakui i dał swojej drużynie zwycięstwo 1:0.
Spotkania rewanżowe rozegrane zostaną za tydzień.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot