LE: Czerwone Diabły zawiodły
Manchester United w meczu z AZ miał okazję poprawić humory po nieudanych meczach ligowych.
De Gea nie narzekał na nudę w Holandii.
AZ miało jednak inne plany. W 11 minucie
Myron Boadu umieścił piłkę w bramce gości, jednak sędziowie dopatrzyli się spalonego. Po chwili szczęścia szukał
Oussama Idrissi, ale David de Gea spisał się bez zarzutu. Po stronie Czerwonych Diabłów najwięcej ochoty do gry przejawiał
Mason Greenwood. Uderzenia młodziana były jednak blokowane przez ofiarnie grających obrońców Kaaskoppen. Do przerwy było 0:0.
W drugiej połowie aktywny był Idrissi, jednak brakowało mu celności. Piłkę meczową dla Manchesteru United miał
Jesse Lingard, jednak źle uderzył. Pojedynek holendersko-angielski zakończył się remisem 0:0.
O drugim meczu grupy L pisaliśmy
TUTAJ.
sul, PilkaNozna.pl