LE: Arsenal z pierwszą porażką!
Pierwsza drużyna ligi angielskiej nie sprostała PSV Eindhoven. Podopieczni Mikela Artety ponieśli pierwszą porażkę w tym sezonie Ligi Europy.
W pierwszej połowie dominował Arsenal, choć zdecydowanie bliżej wyjścia na prowadzenie byli gospodarze. I to dwukrotnie. Najpierw Aarona Ramsdale’a pokonał
Cody Gakpo, który sprytnym lobem przeniósł piłkę nad golkiperem londyńczyków. Sędziowie nie uznali jednak tego gola z powodu spalonego. Ofsajd udaremnił również kolejną akcję, w której główną rolę odegrał
Xavi Simons. 19-latek wykorzystał wielką nieporadność obrońców „The Gunners” i trafił do siatki rywala. Arbiter boczny podniósł jednak chorągiewkę, przez co na przerwę piłkarzy obu zespołów schodzili przy wyniki bezbramkowym.
Lekarstwem na problemy gospodarzy w ofensywie był Luuk de Jong. Doświadczony holenderski napastnik pojawił się na boisku na początku drugiej połowy i od razu zmienił grę PSV. Najpierw w 56. minucie asystował przy trafieniu Joeya Veermana, a kilka minut później samodzielnie pokonał Ramsdale’a. Był liderem swojego zespołu, brał na siebie ciężar gry i królował w powietrzu. 32-latek znów pokazał, że ma naprawdę duże umiejętności.
To pierwsza porażka Arsenalu od początku września (1-3 z Manchesterem United), a także pierwsza w tym sezonie Ligi Europy. „Kanonierzy” zachowali pierwsze miejsce, lecz w ostatniej kolejce będą musieli dowieść swojej wartości. Jeśli znowu się potkną, a PSV wygra z Bodo/Glimt, fotel lidera, a co za tym idzie awans do 1/8 finału rozgrywek, przypadnie Holendrom. Druga strata punktów zrzędu jest jednak mało prawdopodobna, ponieważ za tydzień podopieczni Mikela Artety zmierzą się z ostatnim w grupie FC Zurich.
jkow, PiłkaNożna.pl