LE: 90 minut Błaszczykowskiego w barwach Fiorentiny
Jakub Błaszczykowski rozegrał w barwach Fiorentiny cały mecz przeciwko FC Basel. Ekipa Polaka przegrała na własnym stadionie 1:2. Swoje spotkanie zremisowało za to Lazio.
Ekipa Błaszczykowskiego przegrała z FC Basel
Mecz na Stadio Artemio Franchi nie o wiele ciekawszy od toczącego się starcia Lecha z Belenenses. Szansę na grę od pierwszej minuty dostał
Jakub Błaszczykowski, który do Fiorentiny trafił na zasadzie wypożyczenia z Borussii Dortmund.
Spotkanie z FC Basel dobrze się dla Violi zaczęło. Już w czwartej minucie gracze z Florencji wyszli na prowadzenie za sprawą bramki
Nikoli Kalinicia, który wykorzystał błąd w obronie gości. Później zbyt wiele ciekawego się nie działo, sporo było fauli, za to sytuacji – jak na lekarstwo.
W dodatku tuż przed zmianą stron o pomoc medyczną poprosił Błaszczykowski. Po przerwie okazało się jednak, że Polak jest w stanie kontynuować grę. Kadrowicz
Adama Nawałki nie pomógł jednak gospodarzom uchronić się przed stratą dwóch bramek. Gracze Violi, którzy od 66. minuty grali w osłabieniu (czerwona kartka dla
Gonzalo Rodrigueza), zaczęli wpuszczać FC Basel we własne pole karne. Szwajcarzy skorzystali z gościnności, i to dwukrotnie. W efekcie drużyna Błaszczykowskiego przegrała na własnym boisku 1:2.
Polak spędził na placu gry 90 minut.
***
W tym samym czasie odbywało się starcie Dnipra z Lazio. Finalista ostatniej edycji Ligi Europy w pierwszej połowie grał mniej skutecznie niż bardziej utytułowany rywal z Wiecznego Miasta. Goście wyszli na prowadzenie po pół godzinie meczu. Wówczas
Ricardo Kishna świetnie dośrodkował z rzutu wolnego, a
Sergej Milinković-Savić strzałem głową pokonał golkipera Dnipra.
Ukraińcy ambitnie walczyli o wyrównanie, czasem nawet zbyt ostro, czego efektem były trzy żółte kartki. Wreszcie w doliczonym czasie gry gospodarze strzelili bramkę. Jeden punkt zapewniło im trafienie
Jewhena Selezniowa.
tboc, PiłkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot