Przejdź do treści
Łatwa przeprawa Lecha Poznań?

Ligi w Europie Liga Europy

Łatwa przeprawa Lecha Poznań?

Jeśli po losowaniu par I rundy el. LE, w którymś z polskich klubów mieli powody do zadowolenia, to właśnie w Poznaniu. Lech trafił bowiem na Valmierę, najsłabszego rywala, który mógł stanąć na jego drodze.



Piłkarze Lecha są faworytem meczu z Valmierą. 


GRZEGORZ GARBACIK

Drużyna z Łotwy zajęła w ubiegłym sezonie czwarte miejsce w lidze, a dzięki temu, że krajowy puchar zdobyli piłkarze RFS Ryga, to Valmiera po raz pierwszy w historii wywalczyła prawo gry na arenie międzynarodowej. Czego można się po niej spodziewać? Nawet jak na warunki łotewskiego futbolu jest to zespół przeciętny, o którego sile stanowią głównie młodzi piłkarze. Ciekawostką jest fakt, że najstarszy zawodnik rywala Kolejorza urodził się w 1994 roku!


Zainteresowanie meczami Valmiery jest znikome. Drużyna nie przyciąga nazwiskami, do najbardziej znanych piłkarzy zespołu należy zaliczyć Jorge Teixeirę, Krissa Karklinsa oraz Tolu Arokodare. Rywal Lecha ma jednak spory problem, ponieważ ostatni z tych piłkarzy i jednocześnie najlepszy strzelec zespołu (14 goli w 14 ligowych meczach), został niedawno usunięty z drużyny po tym jak próbował wymusić na klubie zgodę na transfer do Anderlechtu.

Od początku sezonu (na Łotwie gra się systemem wiosna-jesień) Valmiera odniosła siedem zwycięstw, cztery mecze zremisowała i cztery przegrała, co daje jej obecnie trzecie miejsce w tabeli. Wydaje się, że dla Lecha Łotysze powinni być łatwym łupem. Należy bowiem pamiętać, że Kolejorz nigdy nie odpadał z pucharów na tak wczesnym etapie i wydaje się, że debiutujący w Europie rywal nie będzie miał przy Bułgarskiej zbyt wielu argumentów, by zmienić ten stan rzeczy.

TEKST UKAZAŁ SIĘ W TYGODNIKU „PIŁKA NOŻNA” (34/2020)

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024