Łabojko liczy na dobrą wiosnę dla Śląska
Jakub Łabojko ma za sobą trudny czas. Zawodnik Śląska Wrocław stracił miejsce w składzie zespołu z powodu kontuzji, ale teraz mozolnie stara się odbudować swoją pozycję.
– Żaden uraz nie jest spodziewany i nigdy nie ma dobrego momentu. Ta zdarzyła się akurat w momencie, w którym czułem się coraz pewniej na boisku. Cieszę się jednak, że udało się wrócić jeszcze w 2018 roku. Niestety tylko na jeden mecz, w dodatku przegrany, ale wierzę, że nadchodzące pół roku będzie dla drużyny i dla mnie znacznie lepsze – podkreślił Łabojko.
– Były dwie możliwości – operacja albo leczenie zachowawcze. Postawiliśmy na to drugie, ponieważ operacja wiązałaby się z długą, półroczną przerwą. Dostosowaliśmy terapię, trochę to trwało, bo w listopadzie nie do końca byłem jeszcze zadowolony z efektów. Musieliśmy więc nieco ją przedłużyć, przyjąłem sporo zastrzyków i doszliśmy do zdecydowanej poprawy. Przy bieganiu czuję jeszcze dyskomfort, ponieważ problem dotyczy piątej kości śródstopia, a na stopie opiera się cały szkielet i masa ciała – dodał gracz Śląska tłumacząc swoje problemy zdrowotne.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Śląsk Wrocław
foto: Łukasz Skwiot