Efektowne otwarcie niedzielnych spotkań 21. kolejki Primera Division. W derbach Kraju Basków Athletic Bilbao przed własną publicznością zwyciężył 5:2 z Eibar. Dla zespołu prowadzonego przez Ernesto Valverde był to już siódmy z rzędu mecz bez porażki na swoim stadionie.
Niedzielne zawody na Estadio San Mames od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. Już w czwartej minucie świetny kontratak Eibar wykończył napastnik Borja Baston i na tablicy wyników pojawił się rezultat 0:1.
Athletic bardzo szybko zareagował jednak na straconego gola. Zaledwie osiem minut po bramce Bastona do remisu doprowadził Aritz Aduriz. Doświadczony napastnik Bilbao popisał się pięknym uderzeniem przewrotką po dośrodkowaniu Oscara de Marcosa. To bramka z gatunku tych, o których mawia się „stadiony świata”!
[FINAL] 7 goles en un gran derbi vasco que se lleva el @AthleticClub –> https://t.co/C5pWEH7gud pic.twitter.com/pPTRCEYK7m
— LigaBBVA (@LigaBBVA) January 24, 2016
Gospodarze postanowili pójść za ciosem i jeszcze przed przerwą rozstrzygnąć losy tej rywalizacji. W 27. minucie po wrzutce Benata z rzutu rożnego sprytnym strzałem głową bramkarza gości zaskoczył Sabin Merino. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Athletic prowadził już 3:1 – kolejny stały fragment gry w wykonaniu Benata, tym razem rzut wolny, celna główka Aymerica Laporte i Asier Riesgo ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki.
Na początku drugiej połowy spotkania goście zniwelowali stratę. W 50. minucie rzut karny bezbłędnie wykonał Baston, strzelając w ten sposób swoją 14. bramkę w lidze hiszpańskiej w tym sezonie.
Kolejne minuty nie pozostawiły jednak złudzeń co do tego, kto był lepszy na murawie San Mames. Zaledwie dwie minuty po golu Bastona Athletic odpowiedział kolejnym golem Aduriza. Tym razem snajper Bilbao posłał piłkę do siatki potężnym wolejem z odległości około 12 metrów. Dla 34-letniego napastnika był to już 13. gol w trwających rozgrywkach Primera Division.
Rezultat spotkania na 5:2 gospodarze ustalili w 80. minucie. Właściwie zrobił to za nich argentyński obrońca Eibar, Mauro Dos Santos, który interweniował przed własną bramką tak niefortunnie, że zdobył samobójczego gola.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Lewy przeciwko swojemu byłemu klubowi. W przeszłości już im strzelał [LIVE]
Liga Mistrzów
Polacy w pierwszym składzie w Lizbonie. Bologna potrzebuje punktów [LIVE]
Liga Mistrzów
Majecki wyciągał piłkę z siatki. Arsenal na prowadzeniu [LIVE]
Liga Mistrzów
Giganci w kryzysie. Juve i City pod wielką presją [LIVE]
Liga Mistrzów
