Dusan Kuciak po wygranym meczu z Piastem Gliwice zapewnia, że nie myślał nawet o strajkowaniu w pierwszych kolejkach Lotto Ekstraklasy.
Na początku sezonu dość niespodziewanie Lechia Gdańsk miała problemy finansowe i musiała się ratować pożyczką od byłego właściciela, Andrzeja Kuchara. Z Gdańska dochodziły niepokojące informacje o tym, że część piłkarzy zagroziła odmową udziału w meczu Lotto Ekstraklasy, jeśli zaległości wobec niech nie zostaną natychmiast wyrównane. Jednym z graczy mogących strajkować miał być Dusan Kuciak.
– Nie spodobało mi się pytanie, jakie Tomasz Smokowski zadał naszemu prezesowi (Adamowi Mandziarze – przyp. red.) w niedzielnym programie Liga+ Extra na antenie Canal Plus. Sugerował w nim, że miałem zagrozić odmową udziału w meczu z uwagi na zaległości płacowe. Zawsze byłem, jestem i będę szczerym człowiekiem. Dlatego oświadczam, że taka sytuacja nie miała miejsca. Jako profesjonalista i człowiek z zasadami nigdy bym tak nie postąpił, nawet by mi to do głowy nie przyszło – powiedział Kuciak cytowany przez oficjalną stronę internetową Lechii.
W poniedziałek w ósmej kolejce Lotto Ekstraklasy Lechia pokonała Piasta Gliwice 2:1. Było to pierwsze zwycięstwo gdańszczan od 14 lipca.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: lechia.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
