Kto jest priorytetem FC Barcelony?
FC Barcelonie nie udało się sprowadzić Leo Messiego. Argentyńczyk był celem numerem jeden na letnie okienko transferowe. Katalończycy muszą przeorganizować siły i zmienić strategię działania na rynku transferowym. Kto jest aktualnie celem numer jeden?
Bernardo Silva w FC Barcelonie? (fot. Defodi / 400mm.pl)
Plan A nie wypalił. FC Barcelonie nie udało się dopiąć powrotu Leo Messiego. Katalończycy nie mieli gwarancji rejestracji Argentyńczyka w rozgrywkach ligowych i cały, misterny plan legł w gruzach. La Pulga wybrał Inter Miami i nie będziemy świadkami spektakularnego comebacku.
Duma Katalonii musi zmienić swoje plany wzmocnienia zespołu. Leo Messi był celem numer jeden i teraz Katalończycy muszą wziąć innego piłkarza na celownik. Już wcześniej spekulowano, że planem B dla Joana Laporty w przypadku niepowodzenia operacji z Messim jest Bernardo Silva z Manchesteru City. W poprzednich oknach transferowych Barca walczyła o zawodnika Obywateli, jednak każde próby kończyły się fiaskiem. Teraz mistrz Hiszpanii może podjąć znacznie konkretniejsze starania w celu pozyskania Portugalczyka.
Wciąż na liście transferowej jest Ilkay Gundoghan, który rzekomo porozumiał się z Katalończykami w kwestii indywidualnego kontraktu. Sprowadzenie Niemca będzie znacznie prostsze niż w przypadku Silvy. Kontrakt Gundoghana z City kończy się w czerwcu i pomocnik może przyjść do Barcy za darmo.
Kogokolwiek Barca nie sprowadzi, będzie musiała stanąć na głowie, by móc zarejestrować piłkarzy do rozgrywek ligowych. Wskutek trudnej sytuacji finansowej klub musi zmagać się z wieloma ograniczeniami w kontekście rejestracji piłkarzy w LaLiga. Już rok temu Laporta dwoił się i troił, aby wpisać do ligi między innymi Roberta Lewandowskiego.
PiłkaNożna.pl