Krzysztof Jakubik trafi do więzienia? Grozi mu pięć lat odsiadki
Sędzia piłkarski Krzysztof Jakubik może trafić do więzienia nawet na pięć lat. Sąd Rejonowy w Chełmnie odrzucił wniosek prokuratury o warunkowe umorzenie postępowania. Arbiter został oskarżony przez swoją byłą partnerkę o znęcanie się.
Fot. Pawel Jaskolka / Pressfocus
Krzysztof Jakubik ostatni raz wybiegł na boisko jako sędzia w oficjalnym meczu 1 kwietnia 2024 roku (Widzew – Korona 3:1).
Kilka miesięcy później, w sierpniu, wyszło na jaw, że Jakubik usłyszał poważne zarzuty pod swoim adresem. Paulina Baranowska, była partnerka Jakubika i również sędzia piłkarska, oskarżyła go o znęcanie.
- – „Krzysztofowi J. zarzucono, że od grudnia 2023 r. do 18 marca 2024 r. w Chełmnie znęcał się psychicznie i fizycznie nad konkubiną P.B. w ten sposób, że ubliżał jej słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, poniżał i wyśmiewał, podważając jej kobiecość, kierował groźby pozbawienia życia oraz popsucia jej opinii w środowisku sędziowskim” – czytamy w opisie Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
To nie wszystko. Krzysztof Jakubik „sugerował popełnienie samobójstwa, bił pięściami po ciele, miażdżył nos, deptał po stopach, przypierał do mebli, wyrywał włosy, wykręcał ręce i nogi w stawach, kopał po ciele, przygniatał kolanem do klatki piersiowej, gryzł, szczypał, ciągnął za piersi, a także podduszał powodując w ten sposób zasinienia i otarcia naskórka na jej twarzy i kończynach” – dodano.
W rezultacie sędzia został oskarżony z art. 207 par. 1 Kodeksu Karnego, który mówi o popełnieniu przestępstwa znęcania się.
Początkowo Jakubik przyznał się do zarzucanych mu czynów. Ponieważ okazał skruchę, w reakcji prowadząca śledztwo prokuratura skierowała do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania.
Krzysztof Jakubik trafi do więzienia?
Jak informuje portal sport.pl, Sąd Rejonowy w Chełmnie, który zajmuje się tą sprawą, nie przychylił się do wniosku prokuratury, a to oznacza, że 41-letniemu arbitrowi z Siedlec grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności, jak mówi art. 207 kodeksu karnego.
Pod koniec zeszłego roku odbyła się już pierwsza rozprawa. Jakubik wycofał swoje zeznania i z roli kata wcielił się w ofiarę. Sędzia stwierdził, że to on był pokrzywdzony, ponieważ Paulina B. miała zaatakować go nożem.
W kolejnych miesiącach przed zapadnięciem wyroku mają się odbyć jeszcze co najmniej dwie rozprawy, na których zostaną przesłuchani świadkowie obu stron.
Krzysztof Jakubik jest sędzią w Ekstraklasie od 2012 roku. Od tamtej pory poprowadził 257 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. W 2017 uzyskał uprawnienia arbitra międzynarodowej. PZPN zawiesił go w prawach sędziowskich w sezonie 2024-25. (JB)