Grzegorz Krychowiak był wielkim nieobecnym poprzedniego zgrupowania reprezentacji Polski. 27-letni zawodnik wraca do kadry i zapewnia, że jego przerwa w drużynie narodowej nie będzie miała żadnego wpływu na postawę w meczach z Armenią i Czarnogórą.
– Jestem zadowolony z powrotu. Decyzja, która została podjęta o poprzednim zgrupowaniu była słuszna, mogłem wybrać właściwy klub, przygotować się w nim do pierwszych meczów. Jestem gotowy, fizycznie przygotowany. Znam bardzo dobrze zespół i zespół zna mnie. Krótka przerwa nie będzie miała żadnego wpływu na moją grę – powiedział defensywny pomocnik. – To bardzo ważne, kluczowe spotkanie i zdajemy sobie sprawę z jego wagi. Patrząc jednak na zespoły walczące o awans jesteśmy w komfortowej sytuacji. Przyjechaliśmy tu po awans i chcemy to zadanie zrealizować – dodał Krychowiak.
Swój ostatni mecz w biało-czerwonych barwach piłkarz West Bromwich Albion rozegrał 10 czerwca przeciwko Rumunii (3:1) – wszedł wówczas na boisko tuż przed przerwą, zmieniając kontuzjowanego Krzysztofa Mączyńskiego. Z kolei w wyjściowym składzie reprezentacji Grzegorza Krychowiaka nie oglądaliśmy już od 11 miesięcy: w podstawowej jedenastce pomocnik wybiegł w listopadzie ubiegłego roku, przy okazji towarzyskiego spotkania ze Słowenią (1:1).
Czwartkowy mecz Armenia – Polska zaplanowano na godzinę 18:00.
kwit, PiłkaNożna.pl
Źródło: Łączy nas piłka
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
